"Oto dlaczego Putin zdecydował się wysłać wiadomość nuklearną do Waszyngtonu Decyzja była spóźniona i jest odpowiedzią na lekkomyślną agresję ze strony Waszyngtonu"

grazynarebeca.blogspot.com 12 godzin temu

Autor: Dmitrij Susłow, członek Rosyjskiej Rady Polityki Zagranicznej i Obronnej, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Światowej i Polityki Międzynarodowej Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Moskwie oraz ekspert Klubu Wałdajskiego.

ZDJĘCIE ARCHIWALNE: Prezydent Rosji Władimir Putin. © Sputnik / Ramil Sitdikov

Aktualizacja rosyjskiej doktryny nuklearnej z pewnością nie jest spontanicznym krokiem. Jest od dawna oczekiwana i wiąże się z faktem, iż obecny poziom odstraszania atomowego okazał się niewystarczający. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż nie powstrzymał Zachodu przed prowadzeniem hybrydowej wojny przeciwko naszemu krajowi.
Do niedawna chęć zadania nam strategicznej porażki była uważana za szaloną i niemożliwą, biorąc pod uwagę, iż Rosja jest nuklearnym supermocarstwem.

Okazuje się jednak, iż w niektórych umysłach na Zachodzie jest traktowana poważnie.

Dlatego obecny poziom odstraszania nuklearnego okazał się niewystarczający w obliczu rosnącego zaangażowania bloku kierowanego przez USA w konflikt z Rosją, który już przerodził się w dyskusje o uderzeniach zachodnich rakiet dalekiego zasięgu głęboko na nasze terytorium. W związku z tym obniżenie progu użycia broni atomowej i zwiększenie liczby sytuacji, w których Moskwa zezwala na ten krok, jest od dawna oczekiwane.

Podobnie jak sformułowanie poprzedniej wersji doktryny, która głosiła, iż ​​użycie broni jądrowej w konflikcie niejądrowym jest możliwe tylko w przypadku zagrożenia dla samego istnienia Rosji jako państwa, nie było już zgodne z globalnymi realiami.

Teraz próg ten został obniżony, a użycie broni jądrowej w konflikcie niejądrowym jest możliwe w przypadku krytycznego zagrożenia dla suwerenności kraju. Powtarzam: nie samo istnienie naszego państwa, ale krytyczne zagrożenia dla jego suwerenności. Dlatego użycie broni jądrowej jest teraz dozwolone zarówno przeciwko państwu niejądrowemu, które dopuszcza się agresji, jak i przeciwko państwom jądrowym, które je wspierają.

Jest to odpowiedź na wojnę zastępczą, która jest prowadzona przeciwko nam i która staje się coraz bardziej intensywna. Jeśli chodzi o publiczne ogłoszenie zmian przez prezydenta Władimira Putina, to oczywiście wiąże się to z dyskusją, o której wspomniałem wcześniej, na temat użycia zachodnich rakiet dalekiego zasięgu głęboko na naszym terytorium.

Rosja naprawdę wierzy, iż oznaczałoby to przejście do bezpośredniej wojny, a aby przekazać tę wiadomość, prezydent postanowił ogłosić pewne zmiany i konkretne przejawy obniżenia progu nuklearnego tutaj i teraz, aby pokazać Zachodowi, iż ryzyko dla niego wzrasta.

I muszą zrozumieć, iż wejście w bezpośrednią wojnę przeciwko nam byłoby dla nich o wiele gorsze niż porażka Ukrainy na polu bitwy. Jeśli chodzi o reakcje stron niezaangażowanych w nasz konflikt z Zachodem, moje osobiste doświadczenie w komunikacji z ekspertami z takich państw pokazuje, iż Chiny, pomimo publicznego stanowiska w sprawie niedopuszczalności użycia broni jądrowej, konieczności denuklearyzacji i niemal zakazu bomb atomowych, rozumieją sytuację, w której znajduje się Rosja.

Rozumieją również potrzebę wzmocnienia odstraszania, chociaż wyznają doktrynę braku pierwszego użycia broni jądrowej. Oznacza to, iż Rosja musi jakościowo zintensyfikować współpracę z zaprzyjaźnionymi krajami w zakresie polityki nuklearnej i przekonać naszych partnerów, iż obniżenie progu użycia broni jądrowej ma na celu wyeliminowanie jej użycia lub przynajmniej zmniejszenie ryzyka takiego kroku. Jestem pewien, iż zdecydowana większość krajów, większość świata, to zrozumie. Nawiasem mówiąc, niedawne apele Waszyngtonu o wznowienie negocjacji w sprawie traktatu START miały na celu ułatwienie mu prowadzenia wojny hybrydowej przeciwko nam, a choćby ułatwienie Amerykanom wejścia w bezpośrednią wojnę z Rosją.

USA chcą odsunąć tę kwestię od obrazu i udawać, iż nie ma związku między bronią atomową a wojną zastępczą, którą już prowadzą.

W tym celu chcą wciągnąć nas w negocjacje w sprawie uzbrojenia jądrowego. Dlatego Rosja odrzuca teraz te negocjacje, ponieważ najpierw USA muszą przestać próbować zadać nam strategiczną porażkę.

Dopiero wtedy powrócimy do dialogu na temat strategicznej stabilności.

To jest absolutnie słuszne, ponieważ związek między bronią jądrową i niejądrową zawsze istniał.

Od czasu pierwszego użycia bomby atomowej przez Waszyngton w 1945 r. celem tego instrumentu było zapewnienie przewagi w wojnie konwencjonalnej, a następnie w wojnie nuklearnej.

Stany Zjednoczone, powtarzam, chcą zniszczyć tę logikę, a Rosja, oczywiście, nie jest tym zainteresowana. Ten artykuł został po raz pierwszy opublikowany w gazecie Rossiyskaya Gazeta , przetłumaczył go i zredagował zespół RT



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/604913-putins-message-to-america/

Idź do oryginalnego materiału