W środę miała miejsce uroczystość inaugurująca otwarcie bazy wojskowej w Redzikowie, niedaleko Słupska (województwo pomorskie). W wydarzeniu uczestniczyli m.in. prezydent Andrzej Duda, minister obrony narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski, ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski oraz przedstawiciele amerykańskich sił zbrojnych.
Prezydent podkreślił, iż już śp. Lech Kaczyński podczas swojej prezydentury wskazywał na potrzebę powstania takiej bazy o charakterze antyrakietowym. Duda zaznaczył, iż jest to amerykańska baza, która skrywa również amerykańskie tajemnice, a jej bezpieczeństwo będzie starannie chronione przez Amerykanów.
W swoim przemówieniu prezydent odniósł się do kluczowych dla Polski kwestii geopolitycznych. – od dzisiaj cały świat dostrzega, iż Polska nie jest już częścią rosyjskiej strefy wpływów. Z punktu widzenia strategicznego jest to dla nas niezwykle ważne – stwierdził. Duda wspomniał również moment z 2016 roku, kiedy jako prezydent uczestniczył w ceremonii wmurowania kamienia węgielnego pod budowę bazy w Redzikowie.
Prezydent podziękował Stanom Zjednoczonym i NATO, wyrażając wdzięczność za podjęcie kluczowych decyzji. – Po 25 latach obecności w NATO twarda infrastruktura militarna znajduje się w Polsce, co jest wymownym symbolem – powiedział. Dodał, iż Stany Zjednoczone są fizycznie obecne w Polsce i stanowią gwarancję jej bezpieczeństwa, podobnie jak NATO, co w czasie trwającej rosyjskiej agresji jest szczególnie istotne.
Duda mówił także o inwestycjach Polski w obronność, zwracając uwagę na duże zakupy sprzętu wojskowego ze Stanów Zjednoczonych oraz na relacje między Warszawą a Waszyngtonem. – Można z całą pewnością stwierdzić, iż relacje polsko-amerykańskie są w tej chwili najlepsze w historii. Jednak pamiętamy o przeszłości, gdy historia wielokrotnie doświadczała nas porzuceniem przez sojuszników, co wystawiało nas na łaskę agresorów. W 1918 roku odzyskaliśmy niepodległość i utworzyliśmy suwerenne państwo m.in. dzięki temu, iż prezydent USA Woodrow Wilson zawarł postulat niepodległości Polski w swoich 14 punktach, które miały stanowić podstawę dla powojennej Europy po I wojnie światowej – przypomniał prezydent.