To pierwszy raz, gdy państwowo obchodzimy 11 lipca jako Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego na obywatelach II RP przez OUN i UPA. Tego dnia, w 1943 roku, w tzw. „Krwawą Niedzielę”, doszło do kulminacji Rzezi Wołyńskiej – masowych, brutalnych ataków UPA na polskie wsie. W latach 1939–1947 z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło ponad 100 tysięcy Polaków – wyłącznie za to, kim byli.
Dyrektor MWP, prof. dr hab. Bogusław Pacek, powitał zgromadzonych gości, wśród których byli: pan Piotr Zgorzelski – Wicemarszałek Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, pan minister Paweł Bejda – Sekretarz Stanu w Ministerstwo Obrony Narodowej, pan minister Maciej Wróbel – Sekretarz Stanu w Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, pani minister Bożena Żelazowska – Sekretarz Stanu w MKiDN, pan minister Stanisław Wziątek – Podsekretarz Stanu w MON, pan minister Lech Parell – Szef Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, pan poseł Tadeusz Samborski, pan dr hab. inż. arch. Wojciech Bal – Dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa MON, pan prof. dr hab. Grzegorz Motyka – Dyrektor Wojskowe Biuro Historyczne oraz przedstawiciele władz samorządowych: pani Renata Kozłowska – Burmistrz Urząd Dzielnicy Żoliborz m.st. Warszawy i pan Arkadiusz Werelich – starosta wołomiński dla Mieszkańców.
W uroczystości uczestniczyli również przedstawiciele dowództw, jednostek i instytucji wojskowych, Żandarmeria Wojskowa, Komendy Głównej Policji, Służby Więziennej, dyrektorzy i przedstawiciele instytucji, muzeów, instytucji kultury i nauki, a także pracownicy Muzeum Wojska Polskiego i Wojskowe Biuro Historyczne.
Szczególnym i głęboko poruszającym momentem uroczystości było wystąpienie gościa specjalnego – pani Aliny Amborskiej, świadka tamtych wydarzeń. Jako sześcioletnia dziewczynka brała udział w pogrzebie dziadka i dwóch wujków zamordowanych przez UPA. Jej zdjęcie z tamtej chwili stało się dziś symbolem wystawy. Wzruszenie odbierało jej głos, gdy wspominała rodzinne tragedie – jej słowa poruszyły wszystkich obecnych. Pani Alina przybyła na uroczystość wraz z rodziną.