Pacjenci z rakiem odsyłani ze szpitali. Ministerstwo planuje cięcia

upday.com 2 godzin temu
Kryzys w polskiej służbie zdrowia - pacjenci onkologiczni odsyłani ze szpitali (Zdjęcie symboliczne - Wygenerowane przez AI) Upday Stock Images

Polski system opieki zdrowotnej znajduje się w stanie głębokiego kryzysu, który przerodził się w poważne napięcie polityczne. Eksperci medyczni biją na alarm w programie "Co mówi Polska", ostrzegając przed "pudrowaniem trupa" zamiast realnych reform, podczas gdy Ministerstwo Zdrowia proponuje cięcia świadczeń, a prezydent Karol Nawrocki wywołuje polityczną burzę swoimi wetami. Problem nabiera znaczenia właśnie teraz, gdy pacjenci onkologiczni są odsyłani ze szpitali, a konflikt o budżet zdrowia rozlał się na piątkową sesję Sejmu.

Publicysta Michał Kolanko nie zostawia złudzeń co do skali kryzysu. «To choćby nie jest bomba z opóźnionym zapłonem, bo ta bomba już wybuchła. Tylko to jest samonakręcająca się bomba, z konsekwencjami dla 2027 r. i wyborów» – stwierdził, dodając: «Ludzie z rakiem są odsyłani ze szpitali, a potem informacja, iż Ministerstwo Zdrowia proponuje obcinanie świadczeń. To jest katastrofa polityczna».

Eksperci: System jak "dziurawa miska"

W programie "Co mówi Polska" prowadzonym przez Marcina Zawadę eksperci medyczni – Kamilla Gólcz z Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, lekarz Łukasz Durajski oraz ratownik medyczny Marcin "Borkoś" Borkowski – wskazali na fundamentalne problemy systemu. Braki kadrowe, chaos organizacyjny, niedoszacowane procedury, rosnące koszty i deficyt NFZ tworzą obraz «dziurawej miski», do której dolewanie pieniędzy nie przyniesie efektu.

Eksperci wzywają do odważnych reform systemowych inspirowanych rozwiązaniami skandynawskimi. Postulują lepszą gospodarkę finansową, centralizację danych pacjentów, pełne wykorzystanie kompetencji pielęgniarek i ratowników medycznych, rozwój telekonsultacji oraz stawianie na prewencję. najważniejsze pytanie brzmi: czy politycy mają odwagę «zresetować» cały system.

Weta prezydenta zaogniają sytuację

Journalist Michał Szułdrzyński zwraca uwagę na powtarzający się schemat: «Mam wrażenie, iż co roku, pod koniec kalendarzowego roku, są problemy ze służbą zdrowia. Ale chyba to, co mamy w tym roku, jest trochę inaczej». Różnica polega na eskalacji kryzysu politycznego.

Prezydent Karol Nawrocki w tym tygodniu zawetował ustawę o psach na łańcuchach oraz ustawę o kryptowalutach, wywołując falę krytyki. Michał Kolanko ocenił komunikacyjną wpadkę Pałacu Prezydenckiego: «Efekt decyzji prezydenta w sprawie ustawy o psach na łańcuchach jest taki, iż internet zalały memy, zdjęcia, grafiki… Prezydent został przedstawiony jako osoba bezwzględna, nieczuła, bez empatii».

"Blame game" wokół kryptowalut

Weto wobec ustawy o kryptowalutach, która miała także aspekty bezpieczeństwa państwa, uruchomiło polityczną grę. «Klasyczna "blame game": narracja koalicji jest taka, iż prezydent zawetował tę ustawę, czyli on jest zwolennikiem pralni pieniędzy i działań przestępczych» – zauważył Szułdrzyński. Sejm podtrzymał prezydenckie weto.

Minister zdrowia znajduje się w szczególnie trudnej pozycji politycznej, nie dysponując własnym zapleczem i polegając wyłącznie na wsparciu premiera Donalda Tuska. Jednocześnie Szułdrzyński odnotował szerszy kontekst polityczny: «Mamy wciąż mówiącego dobrze o Trumpie prezydenta Nawrockiego, który równocześnie wykonał bardzo interesujący gest wobec Wiktora Orbána».

Burza w Sejmie podczas głosowania budżetu

Piątkowa sesja Sejmu przyniosła kolejne starcie. Politycy partii Razem – współprzewodniczący Adrian Zandberg i posłanka Marcelina Zawisza – zażądali możliwości zadawania pytań po odrzuceniu poprawek do ustawy budżetowej. Marszałek Włodzimierz Czarzasty odmówił udzielenia im głosu.

«Szybko wskoczyłeś w pisowskie buty Włodek» – oskarżył Zandberg. Zawisza wtórowała: «Pisowskie buty założyliście!» Posłanka apelowała: «Ustawa budżetowa to najważniejsza ustawa w tym Sejmie. Proszę o możliwość zadania pytania». Czarzasty tłumaczył, iż wcześniej podjęto decyzję o nieprzyjmowaniu wniosków o pytania z mównicy. Budżet ostatecznie został uchwalony.

Zawisza zaatakowała później na platformie X, porównując działania "demokratycznej" większości do praktyk poprzedniej marszałek Witek: «Jak to marszałek Witek nie pozwalała zabrać głosu to był zamordyzm i koniec demokracji. Jak robi to "demokratyczna" większość to jak widać można. Demokraci od siedmiu boleści».

Konflikt ma głębsze korzenie. Partia Razem opuściła zeszłego roku wspólny klub parlamentarny z Nową Lewicą, przechodząc do opozycji i ostro krytykując rząd, do którego przystąpiła Nowa Lewica. Magdalena Biejat, która pozostała w grupie Czarzastego, została kandydatką Nowej Lewicy na prezydenta, rywalizując z byłym współprzewodniczącym Adrianem Zandbergiem.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału