Pamiętają o bohaterach. Żołnierze WOT odwiedzili groby kombatantów

gizycko.info 7 godzin temu

W okresie poprzedzającym dzień Wszystkich Świętych, na wielu cmentarzach, wśród mogił można dostrzec żołnierzy. To uczestnicy akcji „Żołnierska Pamięć”, odwiedzający groby kombatantów, a także zmarłych i poległych towarzyszy służby. Nekropolie na Warmii i Mazurach odwiedzili m.in. żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

„Żołnierska Pamięć” to inicjatywa Wojska Polskiego, polegająca na porządkowaniu przez żołnierzy grobów i mogił osób, związanych z Siłami Zbrojnymi: kombatantów, weteranów walk o wolność i niepodległość, żołnierzy poległych na służbie. Akcja organizowana jest w przededniu ważnych rocznic i świąt państwowych, ale także – przed dniem Wszystkich Świętych, który w polskiej tradycji wiąże się z odwiedzaniem grobów.

Żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej, regularnie włączają się w „Żołnierską Pamięć”. Cmentarze odwiedzili w tym roku żołnierze wszystkich pięciu batalionów brygady: z Giżycka, Morąga, Braniewa, Olsztyna i Ełku. Terytorialsi działają w swoich stałych rejonach odpowiedzialności, na przykład morąski batalion otacza opieką groby kombatantów w Ostródzie, Działdowie, Lubawie i Nowym Mieście Lubawskim. Żołnierze odwiedzają mogiły żołnierzy Armii Krajowej, do której tradycji i wartości odwołują się Wojska Obrony Terytorialnej, ale także – miejsca spoczynku weteranów powstań i legionistów.

Uprzątnięcie grobu, zapalenie na nim znicza, to symboliczne gesty, będące wyrazem pamięci o weteranach walk o niepodległą Rzeczpospolitą i szacunku dla wartości, którym podporządkowali swoje życie. To też moment refleksji oraz hołd dla tych, którzy walczyli o wolność i niepodległość – mówi oficer prasowy 4W-MBOT, por. Wiesław Zawada.

W POSZUKIWANIU MOGIŁ

Wizytom na grobach żołnierzy Armii Krajowej towarzyszy bolesna świadomość, iż do dziś nie są znane miejsca pochówku wielu ich towarzyszy broni. Rządzący Polską po II wojnie światowej komuniści zaciekle zwalczali wszelki opór przeciwko swojej władzy, a później – wszelką pamięć o tym oporze. Swoje ofiary grzebali w bezimiennych, zbiorowych mogiłach, zacierając w ten sposób ślady zbrodni.

Tak było m.in. w przypadku kpt. Gracjana Klaudiusza Fróga, dowódcy 3 Wileńskiej Brygady AK i patrona warmińsko-mazurskich terytorialsów. Komunistyczna bezpieka zamordowała go w 1951 roku, w warszawskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej. Grobu do tej pory nie udało się zlokalizować, mimo poszukiwań, podjętych przez Instytut Pamięci Narodowej, a wspieranych przez 4W-MBOT. Wyrazem żołnierskiej pamięci jest w jego przypadku kamienna płyta, honorująca patrona warmińsko-mazurskich terytorialsów, przy budynku dowództwa 4W-MBOT. Przy niej także przed świętem 1 listopada zapłonął znicz.

(Zespół prasowy 4W-MBOT)

Idź do oryginalnego materiału