Papież Franciszek a wojna w Ukrainie. Niektóre wypowiedzi budziły kontrowersje

polsatnews.pl 3 godzin temu

Franciszek od początku wojny modlił się za Ukrainę i kilkukrotnie przyjmował w Watykanie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Chociaż papież sam nie udał się do Kijowa, to regularnie do Ukrainy z pomocą humanitarną jeździł jego wysłannik kard. Konrad Krajewski. Jednak niektóre wypowiedzi papieża na temat wojny wywołały kontrowersje na całym świecie i były wyjaśniane przez Watykan.

Pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 roku wstrząsnęła całym światem. Papież wielokrotnie modlił się za ten kraj Ukrainę i wzywał do zakończenia wojny. Wyraził również gotowość wizyty zarówno w Kijowie, jak i w Moskwie. Do takich jednak nigdy nie doszło.

Papież Franciszek a wojna w Ukrainie. Odwiedził ambasadę Rosji

Papież od pierwszego dnia śledził informacje dotyczące napaści Rosji na Ukrainę. 25 lutego, czyli następnego dnia rano po wybuchu wojny, złożył bezprecedensową, poza wszelkim protokołem, wizytę w ambasadzie Rosji przy Stolicy Apostolskiej.

ZOBACZ: Papież Franciszek nie żyje. "Powrócił do Domu Ojca"

Pytał wówczas o sytuację w Ukrainie i wyraził zaniepokojenie o ludność. Franciszek "zaapelował o otoczenie troską dzieci, chorych i wszystkich cierpiących".

ZOBACZ: "Zamknął drzwi". Watykaniści zgodni po ostatniej deklaracji papieża

Tego samego dnia na profilu Pontifex, redagowanym w dziewięciu językach, w tym po polsku, opublikowano następujące słowa Franciszka z jego encykliki "Fratelli tutti": "Każda wojna pozostawia świat w gorszej sytuacji niż go zastała". "Wojna jest porażką polityki i ludzkości, haniebną kapitulacją, porażką w obliczu sił zła" - napisał papież.

Tweet oznakowano hasłem: "Módlmy się wspólnie #Ukraina".

"Szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO"

W maju 2022 roku papież w wywiadzie dla włoskiego dziennika "Corriere della Sera" mówił, iż jednym z możliwych powodów rosyjskiej napaści na Ukrainę mogło być "szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO". - To złość; nie wiem, czy została sprowokowana, ale może tak ułatwiona - dodał.

Później papież tłumaczył, iż te słowa to wypowiedź, którą miał usłyszeć przed wybuchem wojny w Ukrainie. "Parę miesięcy przed wybuchem wojny spotkałem się z przywódcą państwa, mądrym człowiekiem, który mało mówi, naprawdę bardzo mądrym. Po tym, gdy mówił o tym, o czym chciał rozmawiać, powiedział mi, iż bardzo jest zaniepokojony tym, jak porusza się NATO" - wyjaśnił Franciszek w wywiadzie dla "La Stampa".

ZOBACZ: Papież: "Nie jestem za Putinem". Słowa o "szczekaniu NATO" usłyszał od jednego z przywódców

"Zapytałem go, dlaczego, a on mi odpowiedział: 'Szczekają u drzwi Rosji i nie rozumieją, iż Rosjanie są imperialni i nie pozwalają żadnej obcej sile zbliżać się do nich'" - powiedział papież. "Zakończył tak: 'Sytuacja może doprowadzić do wojny'.

Ojciec Święty zapewnił również, iż "nie jest za Putinem".

Papież o "odwadze białej flagi"

W marcu 2024 r. polemikę wywołały słowa Franciszka z wywiadu, w którym tłumaczył: "Uważam, iż silniejszy jest ten, kto widzi sytuację, myśli o narodzie i ma odwagę białej flagi i negocjacji. Dzisiaj można negocjować przy pomocy międzynarodowych mocarstw. Słowo 'negocjować' jest odważne. Kiedy widzisz, iż jesteś pokonany, iż sprawy nie idą dobrze, musisz mieć odwagę negocjować".

ZOBACZ: Papież mówił o "białej fladze". Jest reakcja Rosji

Słowa o "białej fladze" zostały zinterpretowane w Ukrainie z oburzeniem jako wezwanie do tego, by się poddała. Wypowiedź ta wywołała falę krytyki.

Watykan wyjaśnił, iż papież posłużył się "obrazem białej flagi zaproponowanym przez rozmówcę, aby wskazać na zaprzestanie działań wojennych i rozejm osiągnięty z odwagą negocjacji".

Spotkania prezydenta Ukrainy z papieżem

Na początku wojny, podczas rozmowy telefonicznej, Wołodymyr Zełenski powiedział papieżowi, iż Ojciec Święty jest "najbardziej oczekiwanym gościem" przez Kijów. Choć później, jako Głowa Kościoła, wyrażał wielokrotnie chęć wizyty w tym kraju, nigdy do niej nie doszło.

Od początku wojny Zełenski i Ojciec Święty spotkali się trzykrotnie - dwa razy na audiencjach w Watykanie oraz podczas szczytu G7 w Apulii, gdzie obaj byli nadzwyczajnymi gośćmi.

Pierwsze spotkanie odbyło się w maju 2023 roku. Rozmowa w sali przy Auli Pawła VI trwała blisko 40 minut. Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej przekazało wówczas, iż skupiała się ona na zapewnieniu "kontynuowania wysiłków humanitarnych w celu wsparcia ludności".

Zełenski wręczył papieżowi wizerunek Matki Bożej namalowany na kamizelce kuloodpornej.

ZOBACZ: "Zamknął drzwi". Watykaniści zgodni po ostatniej deklaracji papieża

Kolejne spotkanie papieża i Zełenskiego odbyło się w czerwcu tego samego roku na szczycie G7.

Ostatnio Ojciec Święty i prezydent Ukrainy widzieli się w październiku 2024 roku. Rozmowa trwała ponad 30 min. - Głównym tematem spotkania z papieżem Franciszkiem była kwestia powrotu naszego narodu z niewoli. Liczymy na pomoc Stolicy Apostolskiej w powrocie do domu Ukraińców pojmanych przez Rosję - przekazał Zełenski.

Zełenski otrzymał rzeźbę z brązu z podpisem "Pokój jest kruchym kwiatem". Z kolei papież otrzymał od prezydenta Ukrainy obraz. Na płótnie namalowano dziewczynkę Mariczkę, która jako postronny widz obserwuje zbrodnie dokonywane w Buczy.

Misja pokojowa i pomoc papieża dla Ukrainy

W maju 2023 roku włoski kardynał Matteo Zuppi otrzymał misję pokojową od papieża Franciszka. W jej ramach w czerwcu odwiedził Kijów oraz Moskwę.

Podczas wizyty w Ukrainie kard. Zuppi spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, ukraińskim rzecznikiem praw człowieka, Dmytrem Łubincem, a także nuncjuszem apostolskim na Ukrainie, abp. Visvaldasem Kulbokasem.

ZOBACZ: Zaskakująca decyzja papieża. Przekazał istotny urząd kobiecie

W 2024 roku, kilka dni po spotkaniu papieża z Zełenskim, kard. Zuppi udał się ponownie do Moskwy. Wówczas spotkał się z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem i z pełnomocniczką ds. praw dziecka Marią Lwową-Biełową, wobec której Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakaz aresztowania za bezprawne deportacje dzieci ukraińskich do Rosji. Kwestia ich powrotu była obok wymiany jeńców jednym z głównym tematów rozmów.

W lipcu ubiegłego roku do Ukrainy po raz pierwszy od początku rosyjskiej inwazji udał się watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin.

W imieniu Franciszka papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski wielokrotnie odwiedzał Ukrainę z pomocą humanitarną.

WIDEO: Papież Franciszek nie żyje. W Wielkanoc błogosławił wiernych na placu Świętego Piotra
Idź do oryginalnego materiału