Jeżeli nie zostanie teraz opracowana skuteczna strategia wsparcia prodemokratycznego społeczeństwa białoruskiego, za kilkanaście lat na granicy Białorusi z Polską, Litwą, Łotwą może stać rosyjski żołnierz gotowy zaatakować granice UE lub - nie daj Boże - Białorusin w mundurze rosyjskim.