Prezydent Czech Petr Pavel wezwał do zdecydowanej reakcji na powtarzające się naruszenia europejskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję. W wywiadzie dla brytyjskiej gazety "Sunday Times" zaapelował o gotowość do zestrzelenia rosyjskich samolotów lub dronów. Równocześnie podkreślił konieczność uniezależnienia się Europy w kwestiach obronnych od Stanów Zjednoczonych.
Pavel argumentował, iż Europa nie może dłużej tolerować rosyjskich prowokacji. «Uważam, iż jeżeli te naruszenia będą się powtarzać, nadejdzie moment, w którym będziemy musieli zastosować bardziej zdecydowane środki, w tym potencjalnie zestrzelić rosyjski samolot lub drony» — powiedział czeski prezydent. Dodał: «Rosja nie pozwoliłaby na powtarzające się naruszenia jej przestrzeni powietrznej. I my musimy zrobić to samo».
Prezydent Czech wezwał również do wzmocnienia "europejskiego filaru" NATO. Argumentował, iż jeżeli Stany Zjednoczone skoncentrują się na regionie Azji i Pacyfiku, Europa musi być w stanie samodzielnie zagwarantować sobie bezpieczeństwo. «Jeśli Stany Zjednoczone będą zajęte gdzie indziej, na przykład w regionie Azji i Pacyfiku, i nie będą miały wystarczającej woli ani zasobów, aby wspierać europejskich sojuszników wszystkimi strategicznymi instrumentami, takimi jak wywiad, transport, łączność, logistyka i inne, myślę, iż my w Europie powinniśmy być w stanie zrobić to sami» — wyjaśnił Pavel.
Krytyka rozmów USA z Rosją
Czeski prezydent ostro skrytykował listopadowe rozmowy między Stanami Zjednoczonymi a Rosją na temat pokoju na Ukrainie. Porównał je do Układu Monachijskiego z 1938 roku, który doprowadził do aneksji części Czechosłowacji przez Trzecią Rzeszę bez udziału Pragi. «Jeśli pozwolimy Rosji wyjść zwycięsko z tego konfliktu, to wszyscy przegramy» — ostrzegł Pavel.
Propozycja paneuropejskiego paktu
W "Sunday Times" Pavel zaproponował stworzenie nowego porozumienia bezpieczeństwa z Rosją po zakończeniu wojny na Ukrainie. «Jeśli mamy myśleć o jakichkolwiek przyszłych relacjach z Rosją, (to rozmowy na ten temat) mogą rozpocząć się dopiero po zawarciu porozumienia pokojowego, w trakcie procesu, który doprowadzi do stworzenia nowego porozumienia w sprawie bezpieczeństwa w Europie» — wyjaśnił czeski prezydent. Jako wzór wskazał Akt Końcowy Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie z 1975 roku. Współczesną wersją byłby pakt paneuropejski, w którym Rosja uznałaby suwerenność terytorialną wszystkich sygnatariuszy i zaakceptowała egzekwowalne ograniczenia swojego postępowania.
Chiny jako systemowy rywal
Pavel zidentyfikował również Chiny jako długoterminowe wyzwanie dla Zachodu. «Myślę, iż nie ma wątpliwości, iż Chiny są systemowym rywalem nas wszystkich. (…) Nie ukrywają, iż ich celem jest bycie globalnym hegemonem. Robią wszystko, aby osiągnąć ten cel, nie tylko stać się supermocarstwem gospodarczym, ale także militarnym» — powiedział prezydent Czech. Zaapelował o współpracę transatlantycką i zrównoważony rozwój, który pozwoli Europie "pokojowo konkurować z Chinami".
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).








