W sierpniu przyszłego roku zaplanowane jest wodowanie pierwszej fregaty w programie Miecznik – przyszłego ORP „Wicher” – zapowiedział wiceprezes PGZ Jan Grabowski. Jak dodał, jeszcze w grudniu tego roku planowane jest położenie stępki pod drugą fregatę – ORP „Burza”.
Program Miecznik to w tej chwili największy program modernizacyjny polskiej Marynarki Wojennej. Jego celem jest zbudowanie trzech nowoczesnych fregat wielozadaniowych, które staną się podstawową siłą bojową polskiej floty, zastępując przestarzałe okręty typu Oliver Hazard Perry.
Obecnie trwa budowa pierwszego Miecznika, przyszłego ORP „Wicher”, który ma wejść do służby w 2028 roku. Wiceprezes PGZ odpowiedzialny m.in, za kwestie morskie Jan Grabowski powiedział w czwartek podczas konferencji na kieleckich targach obronnych MSPO, iż budowa „Wichra” jest już na zaawansowanym etapie, a jego wodowanie zaplanowane zostało na sierpień przyszłego roku. Okręt ma wtedy wypłynąć od razu na wody Zatoki Gdańskiej, w odróżnieniu od mniejszych jednostek, które wodowane są zwykle w basenie przystoczniowym.
Grabowski zapowiedział również, iż w jeszcze w grudniu tego roku ma odbyć się uroczyste położenie stępki pod drugą fregatę z programu Miecznik – ORP „Burzę”. To kolejny po symbolicznym tzw. paleniu blach etap, rozpoczynający faktyczną budowę okrętu. Ten okręt ma – według planu – wejść do służby w 2030 roku. Trzecia fregata – ORP „Huragan” – ma wejść do służby na przełomie 2031 i 2032 r.
Okręty z programu Mieczniki to nowoczesne fregaty wielozadaniowe, których konstrukcja oparta jest o brytyjski projekt Arrowhead 140, dostosowany do wymagań wskazanych przez polskie wojsko. W projekt zaangażowani są – poza powołanym w tym celu pod auspicjami PGZ koncernem PGZ Miecznik – partnerzy zagraniczni, w tym przede wszystkim brytyjski Babcock, będący właścicielem projektu okrętu.
Jednym z głównych zadań fregat będzie obrona przeciwlotnicza; zostaną one m.in. wyposażone w wyrzutnie brytyjskich pocisków przeciwlotniczych CAMM i CAMM-ER oraz armaty o zasięgu do 40 km i pociski przeciwokrętowe zdolne razić cele na odległość powyżej 200 km.
Mierzące ponad 140 m okręty mają m.in. zabezpieczać szlaki żeglugowe i infrastrukturę energetyczną, a także wypełniać zadania w ramach Stałych Zespołów Okrętów NATO. Umowa na budowę fregat została podpisana między Agencją Uzbrojenia i konsorcjum PGZ Miecznik w 2021 r. Wartość umowy wynosiła początkowo ok. 8 mld zł, niemniej w wyniku zawartych aneksów wzrosła pod koniec 2023 roku do ok. 15 mld zł.
Obecnie trzon polskiej floty stanowią dwie fregaty rakietowe typu Oliver Hazard Perry – ORP „Gen. T. Kościuszko” i ORP „Gen. K. Pułaski”, które weszły do służby we flocie USA w 1980 roku, a na początku XXI wieku zostały przekazane polskiej Marynarce Wojennej.
Stocznia Wojenna PGZ realizuje również projekt budowy okrętu ratowniczego dla Marynarki Wojennej, pod nazwą „Ratownik”. Umowa na budowę tej jednostki została podpisana w grudniu ub.r.; jak zapowiedział w czwartek prezes Stoczni Wojennej Marcin Ryngwelski, „palenie blach” pod okręt ratowniczy zaplanowane jest na dzień przed świętem Marynarki Wojennej, które wypada 28 listopada.
Poza budową Mieczników i innych okrętów PGZ rozwija również inne programy związane z domeną morską. To m.in. program „Cyfrowego Bałyku” (ang. Digital Baltic), rozwijany przez wchodzące w skład PGZ Centrum Techniki Morskiej. Program zakłada budowę systemu łączności i komunikacji, pozwalającego na bieżąco różnym jednostkom i instytucjom monitorować morze i np. na bieżąco informować o pojawiających się zagrożeniach.