Pierwsza kobieta na stanowisku szefa MIG to wnuczka ukraińskiego nazisty - podają brytyjskie media. Rodzina Blaise Metreweli wyjechała z Ukrainy w latach 40. Został tam jej dziadek - Konstanty Dobrowolski, znany także jako "rzeźnik". Według historyka to tylko kwestia czasu, aż rosyjska propaganda wykorzysta informacje o dziadku Metreweli.
Pierwsza kobieta na czele brytyjskiego wywiadu. Jej dziadek był niemieckim kolaborantem
Blaise Metreweli jest pierwszą w 116-letniej historii MI6 kobietą na stanowisku szefa wywiadu. Kobieta dorastała za granicą, studiowała na Uniwersytecie Cambridge.
W przeszłości służyła w operacjach dla brytyjskiej służby wywiadowczej MI6 w Europie i na Bliskim Wschodzie. Następnie przeszła na stanowisko kierownicze w MI5 - brytyjskiej krajowej agencji kontrwywiadu i bezpieczeństwa.
ZOBACZ: Władimir Putin chce "przetestować" NATO. Niemiecki wywiad alarmuje i wskazuje państwo
Niemieckie archiwa ujawniają jednak, iż jej dziadkiem ze strony ojca był Konstanty Dobrowolski, Ukrainiec, który uciekł z Armii Czerwonej, by zostać głównym informatorem nazistów w regionie Czernihowa. "Daily Mail" dotarł do dokumentów przechowywanych w archiwum we Fryburgu w Niemczech, które opisują życie Dobrowolskiego.
Wielka Brytania. Nowa szefowa MI6
Dobrowolski urodził się w 1906 roku jako syn polsko-niemieckiego ojca i ukraińskiej matki. Znany był jako "Agent 30" przez dowódców Wehrmachtu, nosił także przydomek "Rzeźnik".
Metreweli nigdy nie poznała swojego dziadka. Pozostał na okupowanej przez nazistów Ukrainie, podczas gdy reszta rodziny uciekła z kraju w 1943 r. Później babka nowej szefowej MI6 po raz drugi wyszła za mąż i przyjęła nazwisko męża - Metreweli.
ZOBACZ: Ukraina walczy ze szpiegami. Szef SBU o "agentach w sutannach"
Dobrowolski poprzysiągł zemstę Rosjanom po tym, jak wymordowali jego arystokratyczną rodzinę posiadaczy ziemskich, splądrowali ich majątek i zajęli Ukrainę po rewolucji bolszewickiej w 1917 roku - pisze "Daily Mail".
Dobrowolski miał chwalić się niemieckim dowódcom, iż brał udział "w eksterminacji Żydów" i zabił setki ukraińskich bojowników ruchu oporu.
MI6. Informacje o nowej szefowej a rosyjska propaganda
Informacje na temat dziadka Blaise Metreweli mogą zostać wykorzystane przez rosyjską propagandę. Beka Kobakhidze, profesor na Uniwersytecie Państwowym Ilia w stolicy Gruzji, Tbilisi, twierdzi, iż to tylko kwestia czasu.
- Jako historyk i badacz z kraju, który codziennie walczy z rosyjską propagandą, mogę z pewnością stwierdzić, iż sprawa ta stanie się ulubionym tematem propagandystów Kremla na wiele lat - powiedział w rozmowie z "Daily Mail".
