Pierwszy weekend listopada 2025 roku upłynie bez zakupów. Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę, większość sklepów w kraju pozostanie zamknięta. Powód? Uroczystość Wszystkich Świętych oraz niedziela niehandlowa. W praktyce oznacza to dwudniowy przestój w handlu – dlatego warto zaplanować zakupy z wyprzedzeniem, najlepiej do czwartku, 30 października.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce
1 listopada – Wszystkich Świętych. Dzień ustawowo wolny od pracy
Sobota, 1 listopada, to uroczystość Wszystkich Świętych – jeden z dni ustawowo wolnych od pracy. Zgodnie z tradycją oraz obowiązującym prawem, tego dnia zamknięte będą zarówno galerie handlowe, jak i popularne sieci sklepów.
Nieczynne będą m.in. Lidl, Biedronka, Kaufland, Auchan, Netto, Aldi, Carrefour czy Stokrotka, a także większość centrów handlowych. Pracownicy branży handlowej mają w tym dniu wolne.
Otwarte mogą być jedynie nieliczne małe sklepy osiedlowe, w których za ladą stanie sam właściciel lub członek rodziny. Zakupy zrobimy także na stacjach paliw, które tradycyjnie działają bez ograniczeń.
2 listopada – niedziela niehandlowa
Dzień później, w niedzielę 2 listopada, również nie zrobimy zakupów. Nie jest to bowiem jedna z tzw. niedziel handlowych. Oznacza to, iż większość sklepów pozostanie zamknięta drugi dzień z rzędu.
Zgodnie z ustawą z 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta, handel może odbywać się tylko w wybrane niedziele roku. W 2025 roku takich dni będzie zaledwie osiem, a listopad nie znalazł się w tym gronie.
Niedziele handlowe w 2025 roku
Zamknięcie sklepów na cały weekend zdarza się w momencie, kiedy dzień wolny od pracy wypada w sobotę. Podobna sytuacja miała miejsce w marcu 2025 roku, dokładnie 1 i 2 marca, kiedy sobota przypadła w dniu ustawowo wolnym od pracy (Święto Narodowe Żołnierzy Wyklętych), a następnego dnia obowiązywała niedziela niehandlowa. W efekcie przez cały weekend większość sklepów w kraju była zamknięta.
Podobny dwudniowy „handlowy przestój” zdarzył się też w maju, ale nie był formalnie wolny od pracy. W długi weekend, gdy 1 maja (Święto Pracy) wypadł w czwartek, a 3 maja (Święto Konstytucji) w sobotę wiele sklepów również pozostawało nieczynnych. Wynikało to z faktu, iż większość sieci zdecydowała się na wolne dni.
W praktyce sytuacja z listopada 2025 roku będzie więc drugim pełnym weekendem bez zakupów w tym roku – po marcowym.
Zgodnie z kalendarzem, zakupy w niedzielę zrobimy tylko w następujące dni: 26 stycznia, 13 kwietnia, 27 kwietnia, 29 czerwca, 31 sierpnia, 7 grudnia, 14 grudnia oraz 21 grudnia.
Oznacza to, iż kolejna okazja do niedzielnych zakupów pojawi się dopiero w grudniu, tuż przed świętami Bożego Narodzenia.
Gdzie zrobimy zakupy mimo zakazu?
Nie wszystkie punkty handlowe będą zamknięte. Ustawa przewiduje kilka wyjątków, dzięki którym część placówek może działać. W listopadowy weekend otwarte będą m.in.:
- sklepy na stacjach paliw,
- apteki i punkty apteczne,
- kwiaciarnie, piekarnie, cukiernie i lodziarnie,
- sklepy na dworcach kolejowych i lotniskach,
- restauracje, bary i kawiarnie,
- wybrane sklepy franczyzowe, np. Żabka, Carrefour Express czy Delikatesy Centrum – ale tylko wtedy, gdy sprzedaż prowadzi sam właściciel.
Warto pamiętać, iż wiele z tych punktów działa w skróconych godzinach, dlatego dobrze sprawdzić harmonogram jeszcze przed wyjściem z domu.
Co grozi za złamanie zakazu handlu?
Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się otworzyć sklep mimo obowiązującego zakazu, muszą liczyć się z konsekwencjami. Za złamanie przepisów grozi grzywna od 1 tys. do 100 tys. zł, a w przypadku uporczywego łamania prawa – choćby kara ograniczenia wolności.
Kontrole w te dni przeprowadzają Państwowa Inspekcja Pracy oraz policja. Jak pokazują poprzednie lata, inspektorzy pojawiają się głównie w galeriach i dużych sieciach, ale sprawdzają też mniejsze sklepy.
Jeśli planujesz zakupy spożywcze, domowe czy ubraniowe, zrób je najpóźniej do czwartku, 30 października. W piątek sklepy będą jeszcze otwarte, ale należy liczyć się z dużym ruchem i kolejkami – wielu Polaków przygotowuje się wtedy do wyjazdów na groby bliskich.
W weekend 1–2 listopada lepiej więc zaplanować czas inaczej – odwiedzić rodzinę, uporządkować mieszkanie albo po prostu odpocząć. Zakupy spokojnie wrócą dopiero w poniedziałek, 3 listopada.











