Pierwsza taka placówka w Rosji
Szkoła powstała dzięki działaniom organizacji charytatywnej Dobro i Delo (dobroć i dzieło - ros.) "przy wsparciu z grantu gubernatora regionu" - przekazały rosyjskie media. Pierwsze zajęcia odbyły się w piątek 26 września. Lekcje są skierowane do uczniów w wieku od 13 do 18 lat. Jako pierwsi naukę rozpoczną dzieci z Zachodniego Okręgu. Kurs ma potrwać od ośmiu do dziewięciu miesięcy.
REKLAMA
Zobacz wideo Ukraińcy zniszczyli Rosji 20 proc. bombowców dalekiego zasięgu
Czego będą uczyć dzieci?
"Uczniowie będą bezpłatnie zdobywać podstawowe umiejętności w zakresie montażu i pilotowania dronów oraz drukowania w technologii 3D. Nauka odbywać się będzie zarówno na prawdziwych statkach powietrznych, jak i na symulatorach" - zapowiedział mer Krasnodaru Jewgienij Naumow w serwisie Telegram. Co istotne, nie każdy będzie miał możliwość nauki. O przyjęciu na zajęcia będą decydować testy sprawdzające motorykę małą oraz predyspozycje do nauk technicznych. Nauczycielami mają być "doświadczeni trenerzy oraz uczestnicy specjalnej operacji wojskowej" - poinformował Naumow.
Fach na przyszłość?
Według mera miasta zgłębianie informacji na temat dronów "to kierunek nauczania cieszący się ogromnym zapotrzebowaniem". "Drony są dziś wszędzie - w budownictwie, rolnictwie, a także, oczywiście, w działaniach wojskowych. Bardzo chcielibyśmy, aby jak najszybciej nastał pokój. I żeby umiejętności, które dzieci tu zdobędą, przydały się im już w czasie pokojowym" - dodał polityk.
Drony uderzają w Ukrainę
Przypominamy, iż rosyjskie drony nieustannie uderzają w Ukrainę. Ukraińskie Siły Powietrzne podały, iż Rosjanie tylko w nocy 30 września wypuścili na terytorium Ukrainy 65 różnego rodzaju dalekosiężnych bezzałogowców. Zestrzelono, bądź unieszkodliwiono 46. 19 dronów trafiło w cele. We wtorek rosyjski dron zabił całą rodzinę w obwodzie sumskim. Bezzałogowiec uderzył w dom, w którym znajdowali się rodzice i ich dwoje dzieci. Rosyjskie drony atakowały też inne regiony kraju. W miejscowości Czerneczczyna na południu obwodu sumskiego, około 50 km od granicy z Rosją, bezzałogowiec uderzył w budynek mieszkalny. Nie udało się nikogo uratować. Spod gruzów wydobyto ciała małżeństwa i ich synów w wieku sześciu i czterech lat.
Więcej na temat ostatnich wydarzeń w Rosji przeczytasz w artykule: "Władimir Putin ogłosił pobór do wojska. Największa mobilizacja od lat".
Źródła: themoscowtimes.com, Jewgienij Naumow (Telegram), IAR
