Skromne, ale bardzo cenne eksponaty związane z przedwojenną żandarmerią można zobaczyć w na wystawie w Muzeum. Ekspozycję przygotowano z okazji 110. rocznicy powstania pierwszych oddziałów żandarmerii działających przy Legionach Polskich Józefa Piłsudskiego.
W okresie międzywojennym Grudziądz był drugim co do wielkości garnizonem w Polsce. W naszym mieście szkolili się przyszli kawalerzyści, piloci, a także żandarmi jednak o Centrum Wyszkolenia Żandarmerii w Grudziądzu wciąż wiemy niewiele. W murach placówki w latach 1930-1939 kształcili się wszyscy oficerowie, podoficerowie oraz część szeregowców Żandarmerii II Rzeczpospolitej Polskiej. Otwarta właśnie wystawa pod nazwą „Historia Centrum Wyszkolenia Żandarmerii w Grudziądzu” ma przybliżyć rolę tej formacji wojskowej, która swoimi początkami sięga XVI wieku.
– Jeszcze do niedawna o Centrum Wyszkolenia Żandarmerii w Grudziądzu i jej wpływie na funkcjonowanie miasta wiedzieliśmy mało – mówi Wioletta Pacuszka, dyrektorka Muzeum im. ks. dra Władysława Łęgi w Grudziądzu. – W 2023 roku do Mariusza Żebrowskiego, opiekuna działu wojskowości naszego Muzeum, zgłosił się już nieżyjący pan Jerzy Roszkiewicz z informacją o tym, iż posiada przedmioty związane właśnie z Centrum Wyszkolenia Żandarmerii i dzięki temu jesteśmy w posiadaniu niezwykle cennych i rzadkich pamiątek.
Do momentu ich przekazania w Grudziądzu nie było eksponatów, z których można by przygotować wystawę. kilka wiadomo też o samej siedzibie Alma Mater żandarmerii poza tym, iż zachowały się koszarowce przy ul. Karabinierów.
– Do tej pory mieliśmy dosłownie dwa zdjęcia, a otrzymaliśmy kilkanaście unikatowych fotografii pokazujących kolejne roczniki, które kończyły Centrum Wyszkolenia Żandarmerii – mówi Mariusz Żebrowski. – Ojciec pana Jerzego był kwatermistrzem CWŻ i wywiózł przed wojną z Grudziądza wiele dokumentów, zdjęć, a choćby odkurzacz. Trzeba zaznaczyć, iż w okresie międzywojennym do naszego miasta przyjeżdżały tysiące młodych ludzi, a żandarmeria utrzymywała pokój i porządek na terenie tego gigantycznego garnizonu. Ta służba nigdy nie była lekka jednak instruktorzy CWŻ byli jednymi z najlepszych specjalistów w swoich dziedzinach.