

W Arabii Saudyjskiej zakończyły się amerykańsko-rosyjskie rozmowy, pierwsze od pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Delegacje obu państw miały dyskutować o wzajemnych relacjach i biznesie. Według strony amerykańskiej, rozwiązanie w sprawie Ukrainy muszą zaakceptować wszystkie strony.
Jak mówił po rozmowach w Rijadzie doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Mike Waltz, Europa powinna pełnić bardziej aktywną rolę w zapewnieniu przyszłego bezpieczeństwa:
Tłumaczenie:
Nie chodzi tylko o rolę Stanów Zjednoczonych, ale o wspólny wysiłek. Wszyscy musimy podejmować trudne decyzje. Wszyscy musimy przyczyniać się do naszej wspólnej obrony. Zarówno Wielka Brytania, jak i Francja mówią o bardziej zdecydowanym przyczynianiu się do bezpieczeństwa Ukrainy. Uważamy to za dobry pomysł.
Negocjacjom w Rijadzie przewodniczyli sekretarz stanu USA Marco Rubio i szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Wcześniej agencja Reutera informowała, iż w lutym lub marcu może dojść do spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. (IAR)