Pierwsi żołnierze sił północnokoreańskich, którzy stacjonują w częściowo zajętym przez Ukraińców obwodzie kurskim w Rosji, trafili już pod ostrzał ukraińskich wojsk – poinformował w poniedziałek przedstawiciel władz w Kijowie, Andrij Kowałenko.
"Pierwsi wojskowi KRLD znaleźli się już pod ostrzałem w obwodzie kurskim" - napisał na Telegramie Andrij Kowałenko. Więcej szczegółów w tej sprawie nie ujawnił.
Kowałenko jest szefem Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji, które funkcjonuje przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Apel Zełenskiego
W piątek Wołodymyr Zełenski wezwał zachodnich sojuszników, aby przestali "obserwować" i podjęli działania w celu rozwiązania problemu obecności wojsk północnokoreańskich w Rosji, zanim zaczną one walczyć z żołnierzami ukraińskimi.
Prezydent Ukrainy zaznaczył, iż Kijów wskazał wszystkie miejsca, w których stacjonowali żołnierze Korei Północnej w Rosji. Jednak zachodni sojusznicy Ukrainy, jak podkreślił, nie dostarczyli jej broni dalekiego zasięgu potrzebnej do ich zaatakowania.
Sekretarz obrony USA Lloyd Austin poinformował 31 października, iż w Rosji stacjonuje 10 tys. żołnierzy z Korei Północnej, w tym aż 8 tys. w obwodzie kurskim, gdzie siły ukraińskie rozpoczęły ofensywę w sierpniu br.
Źródło: PAP