Pilna mobilizacja WOT. Sześć województw na celowniku nawałnic! Czas reakcji to 6 godzin

Polska w obliczu poważnego zagrożenia pogodowego. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz wydał pilny rozkaz, stawiając Wojska Obrony Terytorialnej w stan podwyższonej gotowości. Ta bezprecedensowa decyzja to bezpośrednia odpowiedź na alarmujące prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) oraz Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB), które zapowiadają gwałtowne burze i ulewne deszcze w większości kraju. Miliony Polaków, zwłaszcza mieszkańcy południowych regionów, muszą przygotować się na potencjalne podtopienia i zakłócenia.

Sytuacja jest dynamiczna, a MON reaguje błyskawicznie, by zapewnić bezpieczeństwo obywatelom. Żołnierze WOT, znani ze swojej gotowości do działania w kryzysie, będą kluczowym wsparciem dla służb ratunkowych. To nie są suche ćwiczenia – to realna odpowiedź na nadchodzące zagrożenie, które może dotknąć choćby 12 województw. Czy jesteś gotowy na to, co nadchodzi? Sprawdź, co musisz wiedzieć, by chronić siebie i swoich bliskich.

Kto i gdzie zareaguje najszybciej? Bezprecedensowa gotowość

Decyzja szefa MON, Władysława Kosiniaka-Kamysza, precyzyjnie określa czas reakcji żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w zależności od regionu. W sześciu województwach – dolnośląskim, opolskim, śląskim, małopolskim, świętokrzyskim i podkarpackim – terytorialsi mogą zostać wezwani do służby w niewiarygodnie krótkim czasie: zaledwie 6 godzin od wydania rozkazu. To oznacza, iż pomoc może nadejść niemal natychmiast, gdy tylko sytuacja będzie tego wymagać. Taki poziom gotowości podkreśla powagę zagrożenia i determinację władz w ochronie mieszkańców.

W kolejnych sześciu regionach, obejmujących warmińsko-mazurskie, podlaskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, łódzkie, mazowieckie oraz lubelskie, czas stawiennictwa dla żołnierzy WOT wynosi do 12 godzin. To przez cały czas bardzo szybka reakcja, która pozwala na efektywne wsparcie w przypadku lokalnych kryzysów. Minister Kosiniak-Kamysz zapewnił w mediach społecznościowych: „Pozostajemy w stałym kontakcie z wojewodami, samorządowcami, służbami i dowódcami. Jesteśmy gotowi do szybkiej reakcji tam, gdzie będzie to konieczne”. W pozostałych województwach mobilizacja w trybie pilnym, krótszym niż 24 godziny, nie jest w tej chwili planowana, co wskazuje na precyzyjne określenie obszarów największego ryzyka.

Alert hydrologiczny i stopnie zagrożenia. Co oznaczają dla Ciebie?

Sytuacja pogodowa w Polsce jest monitorowana z najwyższą uwagą. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wysłało ostrzeżenia dla aż 12 województw, sygnalizując realne ryzyko wystąpienia gwałtownych burz i ulewnych deszczy. Największe zagrożenie, w tym możliwość lokalnych podtopień, dotyczy regionów południowych kraju. Oznacza to, iż mieszkańcy tych obszarów powinni być szczególnie czujni i przygotowani na nagłe zmiany.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) podniósł alarm, wydając ostrzeżenia III stopnia dla południowej części Opolszczyzny, Śląska i Małopolski. To najwyższy stopień zagrożenia, oznaczający, iż zjawiska meteorologiczne mogą mieć bardzo dużą intensywność i spowodować znaczne szkody oraz zagrożenie dla życia. Dla większości pozostałych regionów kraju obowiązują ostrzeżenia II stopnia. Synoptycy alarmują także przed wezbraniami rzek, wydając ostrzeżenia hydrologiczne II stopnia dla rzek w Małopolsce, na Śląsku i Opolszczyźnie. To sygnał, iż poziom wody w rzekach może gwałtownie wzrosnąć, prowadząc do wylewów i podtopień na terenach nizinnych. Mieszkańcy tych rejonów powinni natychmiast zabezpieczyć swój dobytek i być gotowi na ewentualną ewakuację.

Rola służb ratunkowych i co musisz wiedzieć jako mieszkaniec

W obliczu nadchodzącej fali niebezpiecznej pogody, nie tylko Wojska Obrony Terytorialnej są w pełnej gotowości. Państwowa Straż Pożarna (PSP) również wzmocniła swoje siły. W gotowości pozostaje Centralny Odwód Operacyjny, w skład którego wchodzą także podchorążowie i kadeci szkół pożarniczych. To ogromne wzmocnienie kadrowe, które pozwoli na szybsze i skuteczniejsze reagowanie na liczne zgłoszenia. W województwach śląskim, małopolskim i opolskim, gdzie zagrożenie jest największe, zwiększono stany osobowe ratowników, by zapewnić natychmiastową pomoc w przypadku nawałnic i podtopień.

Terytorialsi, wspierając działania PSP i innych służb, będą odgrywać kluczową rolę w usuwaniu skutków podtopień, zabezpieczaniu mienia oraz bezpośredniej pomocy mieszkańcom w zagrożonych rejonach. Ich zadaniem będzie m.in. dostarczanie worków z piaskiem, budowanie wałów przeciwpowodziowych, ewakuacja osób czy pomoc w odpompowywaniu wody z zalanych posesji. Władze apelują do wszystkich o zachowanie szczególnej ostrożności. Konieczne jest śledzenie komunikatów służb, zwłaszcza alertów RCB oraz ostrzeżeń IMGW. Bezwzględnie należy unikać przebywania w pobliżu rzek czy zalewowych terenów w czasie intensywnych opadów deszczu. Pamiętaj, Twoje bezpieczeństwo jest priorytetem – działaj rozważnie i nie lekceważ ostrzeżeń!