Pilne! Zelenski chce pokoju. Jest pierwsza propozycja dla Rosji

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wystąpił we wtorek z nową inicjatywą, przedstawiając konkretne propozycje pierwszego etapu zakończenia wojny z Rosją. W swoim oświadczeniu ukraiński przywódca zadeklarował gotowość do działania pod przewodnictwem nowo wybranego prezydenta USA Donalda Trumpa, podkreślając pragnienie osiągnięcia trwałego pokoju.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.

Ukraina gotowa do negocjacji i współpracy z USA

„Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa usiąść do stołu negocjacyjnego tak szybko, jak to możliwe, aby przybliżyć trwały pokój. Nikt nie chce pokoju bardziej niż Ukraińcy” – napisał Zełenski na platformie X, wyrażając jednoznaczną wolę zakończenia konfliktu. Szczególną uwagę zwraca deklaracja ścisłej współpracy z amerykańską administracją: „Mój zespół i ja jesteśmy gotowi pracować pod silnym przywództwem prezydenta Trumpa, aby osiągnąć trwały pokój”.

Słowa te wskazują na istotną zmianę w retoryce ukraińskiego przywódcy, który wydaje się szukać nowych dróg dyplomatycznych po wyborczym zwycięstwie Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych. Prezydent Ukrainy wyraźnie stara się zbudować pomost współpracy z nową administracją amerykańską, od której wsparcia w dużej mierze zależy zdolność obronna jego kraju.

Konkretne propozycje pierwszego etapu zakończenia konfliktu

Zełenski przedstawił trzy konkretne kroki, które mogłyby stanowić początek procesu pokojowego:

Uwolnienie więźniów i jeńców wojennych przetrzymywanych przez obie strony konfliktu.

Natychmiastowe zawieszenie broni w przestrzeni powietrznej, obejmujące zakaz używania pocisków rakietowych i dronów dalekiego zasięgu oraz bombardowania infrastruktury energetycznej i innych obiektów cywilnych.

Natychmiastowe zawieszenie broni na morzu.

Istotnym warunkiem realizacji tych propozycji jest wzajemność – Zełenski podkreślił, iż Ukraina jest gotowa podjąć te kroki, „jeśli Rosja zrobi to samo”. Ta formuła sugeruje, iż Kijów liczy na obustronną deeskalację konfliktu jako fundament dalszych rozmów pokojowych.

Wizja szybkiego zakończenia konfliktu

Ukraiński przywódca zaznaczył, iż po realizacji początkowych kroków Ukraina chciałaby „bardzo gwałtownie przejść przez wszystkie kolejne etapy” i współpracować ze Stanami Zjednoczonymi w celu „uzgodnienia mocnego porozumienia końcowego”. Deklaracja ta wskazuje na determinację władz w Kijowie, by doprowadzić do definitywnego zakończenia konfliktu, który trwa już trzeci rok i przyniósł ogromne straty ludzkie oraz materialne.

Warto zauważyć, iż propozycje Zełenskiego koncentrują się na aspektach humanitarnych (uwolnienie jeńców) oraz na zatrzymaniu działań wojennych najbardziej dotkliwych dla ludności cywilnej (ataki na infrastrukturę energetyczną). Te elementy mogą znaleźć zrozumienie na arenie międzynarodowej, w tym wśród sojuszników Ukrainy, którzy wzywają do zakończenia konfliktu.

Podziękowania za dotychczasową pomoc USA

W swoim oświadczeniu Zełenski wyraził również wdzięczność za dotychczasową pomoc Stanów Zjednoczonych, która – jak podkreślił – umożliwiła Ukrainie zachowanie suwerenności i niezależności. Prezydent szczególnie zaakcentował rolę, jaką odegrał Donald Trump podczas swojej pierwszej kadencji, przypominając o przekazaniu Ukrainie przeciwpancernych pocisków Javelin: „Pamiętamy przełomowy moment, kiedy prezydent Trump przyznał Ukrainie Javeliny. Jesteśmy za to wdzięczni”.

To odniesienie do wcześniejszej współpracy z Trumpem można odczytywać jako próbę budowania pomostu do nowej administracji amerykańskiej i przypomnienie o pozytywnych aspektach relacji ukraińsko-amerykańskich w okresie pierwszej prezydentury Trumpa.

Perspektywy realizacji propozycji

Propozycje przedstawione przez prezydenta Ukrainy stanowią istotny sygnał gotowości do kompromisu, jednak ich realizacja zależy od szeregu czynników, w tym przede wszystkim od stanowiska Rosji. Dotychczasowa postawa Moskwy, która konsekwentnie domaga się uznania aneksji czterech ukraińskich obwodów, może stanowić poważną przeszkodę w osiągnięciu choćby wstępnego porozumienia.

Kluczową rolę może odegrać stanowisko nowej administracji Donalda Trumpa, który wielokrotnie deklarował, iż będzie dążył do szybkiego zakończenia konfliktu. Nie jest jednak jasne, jakie konkretne działania podejmie nowy prezydent USA i czy będzie w stanie wywrzeć skuteczną presję na Rosję, by ta zaakceptowała warunki zawieszenia broni proponowane przez Ukrainę.