Mjr Maciej „Slab” Krakowian zdobył prestiżową nagrodę „As the Crow Flies Trophy” na Royal International Air Tattoo (RIAT) w Wielkiej Brytanii. – Publiczność przyznała nagrodę za mój solowy występ, ale jest to efekt pracy całego zespołu, bez którego nie byłbym w stanie zaprezentować swoich umiejętności i możliwości samolotu – podkreśla dowódca F-16 Tiger Demo Team.
RIAT to największy na świecie pokaz lotnictwa wojskowego, organizowany co roku w lipcu na terenie bazy RAF Fairford w Gloucestershire w Anglii. Każdego roku impreza przyciąga od 150 000 do 200 000 widzów. Uczestnicy, którzy wykupią specjalny pakiet wejściówek FRIAT (Friends of Royal International Air Tattoo), mogą m.in. głosować na najlepszy pokaz w ramach „As the Crow Flies Trophy”. W tym roku to trofeum trafiło do mjr. Macieja Krakowiana z F-16 Tiger Demo Team z 6 Eskadry Lotniczej, która stacjonuje w 31 Bazie Lotnictwa Taktycznego pod Poznaniem.
„Slab” za sterami F‑16C Fighting Falcon Block 52+ wykonał na RIAT 2025 cztery loty: trzy pokazowe i jeden treningowy. Każdy z nich stanowił inną modyfikację pokazu przystosowanego do warunków pogodowych. – Panowała iście angielska pogoda. Podstawy chmur były stosunkowo niskie, więc każdego dnia robiliśmy nieco inną modyfikację pokazu płaskiego i niskiego – mówi oficer i tłumaczy, iż niski pokaz jest wykonywany przy podstawie chmur na poziomie 3500–4000 stóp (ok. 1000–1200 m), a płaski – przy 1000 stóp (ok. 300 m).
REKLAMA
– Warunki pogodowe były wymagające, oprócz gęstego zachmurzenia występowały opady deszczu, ale miało to też swoje dobre strony. Przez dużą wilgotność powietrza tworzyły się bowiem piękne smugi kondensacyjne, co dodaje charakteru całemu pokazowi i podoba się publiczności – mówi doświadczony lotnik z ponad 1400 godz. nalotu, w tym ok. 1200 na F‑16.
Pilot uważa przyznanie mu „As the Crow Flies Trophy” za ogromne wyróżnienie i zaszczyt, na który zapracowała cała ekipa F-16 Tiger Demo Team. – Nagroda jest bardzo cenna, ponieważ przyznaje ją publiczność. Nie ukrywam, iż taki pozytywny odbiór daje kopa do działania i zachęca do nieustannego rozwoju – mówi mjr Krakowian i podkreśla, iż na przestrzeni lat pokazy F-16 Tiger Demo Team się zmieniały. – Odeszliśmy, jak mówię, od latania „od lewa do prawa” w stylu amerykańskim i przyjęliśmy koncepcję 3D, bardziej europejską. Naloty na publiczność i od publiczności, manewry są ciaśniejsze, nieraz bardziej agresywne. Samolot jest cały czas dużo bliżej widzów, bo udało mi się zmniejszyć promień działania do ok. 1,5 mili od środka publiczności. Wiemy, iż to się ludziom podoba. Po pokazach na RIAT zbieramy same pozytywne komentarze i komplementy – mówi pilot.
Po Royal International Air Tattoo polski zespół jest już na półmetku tegorocznych pokazów. Przed „Slabem” i jego ekipą jeszcze pięć tego typu imprez w kraju i za granicą. Następne pokazy F-16 Tiger Demo Team odbędą się w ramach Meeting Aérien International de la Somme we Francji, a kolejne podczas Air Show w Radomiu. Akrobacje polskiego pilota za sterami F-16 będą też mogli podziwiać widzowie w Grecji, Belgii i Portugalii.