Bezzałogowy statek powietrzny Orbiter jest prawdziwym pionierem, jeżeli chodzi o wykorzystanie dronów w Siłach Zbrojnych RP. To właśnie ten system był pierwszym, którym posługiwali się żołnierze JW GROM. Nowsza wersja Orbitera jest używana do dziś m.in. w 15 Giżyckiej Brygadzie Zmechanizowanej.
– Jesteśmy w trakcie ćwiczeń taktycznych z wykorzystaniem bezzałogowego statku powietrznego Orbiter-2B. Współpracujemy na nich z żołnierzami 9 Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej w celu wymiany doświadczeń z różnych jednostek, co w przyszłości przełoży się na jeszcze większe zdolności operacyjne obsług – mówi dowódca obsługi operatorów bezzałogowych statków powietrznych z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
Kapral dowodził sekcją, która wykonywała w czerwcu zadania rozpoznawcze na poligonie w Orzyszu. Zawiszacy dysponują zestawami Orbiter-2B od 2023 roku. W tym czasie izraelski bezzałogowiec był wykorzystywany m.in. podczas służby na granicy polsko-białoruskiej. Jak zapewnia dowódca operatorów, mimo iż nie jest to najnowsza technologia, Orbiter-2B sprawdził się w akcji bardzo dobrze.
REKLAMA
Orbiter to rodzina BSP opracowana i produkowana przez izraelską firmę Aeronautics Defense Systems. Przy rozpiętości skrzydeł 297 cm i maksymalnej masie startowej 13 kg Orbiter-2B jest najmniejszym (klasa mini) typem drona rozpoznawczego z tej serii. Dla porównania, największy i najcięższy Orbiter 5 cechuje się skrzydłami o rozpiętości 640 cm i maksymalną masą startową 75 kg. Na bazie Orbitera 2 opracowano także dron w wersji amunicji krążącej (Orbiter 1K).
Historia użytkowania izraelskich dronów przez polskie wojsko ma już 20 lat. Izraelczycy zaprezentowali pierwszą wersję Orbitera na branżowych targach w Paryżu w 2005 roku i niedługo wygrał on przetarg na bezzałogowy statek rozpoznawczy dla JW GROM. Polscy specjalsi otrzymali pierwsze aparaty w grudniu 2005 roku. Szczegóły dotyczące misji, w których Orbiter był używany przez Polaków, są owiane tajemnicą. Wiadomo jedynie, iż w 2009 roku taki dron służył w Afganistanie. w tej chwili Orbiter w różnych wariantach jest wykorzystywany przez siły zbrojne około 20 państw, m.in. Izraela, Polski, Grecji, Irlandii, Meksyku, Hiszpanii, Peru, Wietnamu.
Orbiter-2B jest średniopłatem bliskiego rozpoznania. Jego zasięg operacyjny wynosi około 35 km, przy czym można go zwiększyć poprzez zastosowanie anteny teleskopowej. Dron może przebywać w powietrzu około 3,5 godziny. Wszystko jednak zależy od warunków atmosferycznych. Zasilany akumulatorem silnik elektryczny (pchający bezwirnikowy) pracuje krócej w niższych temperaturach. Jednocześnie BSP wyłącza silnik automatycznie, oszczędzając tym samym energię, gdy ciepłe powietrze umożliwia mu swobodne szybowanie w wyznaczonym kierunku.
Orbiter-2B ma konstrukcję „latającego skrzydła”, składa się z sześciu elementów (skrzydła, winglety, kadłub, głowica) i startuje ze specjalnej wyrzutni pneumatycznej. Lądowanie odbywa się z wykorzystaniem spadochronu. Dron służący do prowadzenia rozpoznania obrazowego może być wyposażony w głowicę dzienną lub dzienno-nocną, która poza kamerą telewizyjną wykorzystuje także podczerwień.
Pierwsi operatorzy izraelskiego drona szkolili się w kraju producenta. w tej chwili polscy żołnierze uczą się obsługi na kursach w Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie. Szkolenie operatorów jest trzyetapowe. Pierwszy krok to zdobycie ogólnej wiedzy z zakresu prawa lotniczego, meteorologii, danych technicznych różnych statków itp. Drugi etap to szkolenie stricte techniczne, na którym żołnierze poznają budowę i zastosowanie wszelkiego rodzaju statków powietrznych oraz silników elektrycznych i spalinowych. Dopiero na trzecim etapie kursanci odbywają zajęcia praktyczne, obsługując i wykonując loty na danym typie BSP.
Gen. bryg. Mirosław Spurek, dowódca 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, mówił niedawno, iż poza wykorzystaniem Orbitera jego żołnierze szkolą się z obsługi dronów klasy mikro. W niedalekiej przyszłości do zawiszaków mają trafić również pierwsze BSP typu amunicja krążąca.