Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje się do wielkiej konwencji programowej, która ma odbyć się po wakacjach w Katowicach. Były wicepremier Piotr Gliński (PiS) zapowiedział, iż trwająca trzy dni konwencja będzie nawiązywać do tej z 2015 roku. Na jej podstawie powstanie program partii na kolejne wybory parlamentarne, które mogą odbyć się wcześniej niż w 2027 roku.
Piotr Gliński, były wicepremier i minister kultury, przewodniczący rady programowej PiS, wyjaśnił w rozmowie z PAP, iż lider partii Jarosław Kaczyński zapowiadając nowy program, miał na myśli zorganizowanie konwencji programowej. Forma konwencji zostanie unowocześniona i "dostosowana do wyzwań współczesności".
Na podstawie debat i wniosków z konwencji zostanie stworzony program partii na wybory parlamentarne. Według Glińskiego, gdy wszystko zostanie ustalone, program można napisać w ciągu miesiąca, choć czasami dłużej zajmuje ustalanie i ostateczna akceptacja projektu przez władze partii.
Konwencja w październiku w Katowicach
Tegoroczna konwencja odbędzie się prawdopodobnie w październiku w Katowicach i potrwa trzy dni. Zostaną na niej przedstawione skonkretyzowane główne wątki programowe w formie kilkunastu przekrojowych i resortowych debat panelowych oraz kilkudziesięciu równoległych paneli specjalistycznych.
Podczas konwencji wystąpi łącznie "kilkuset panelistów", więc organizatorzy spodziewają się przez trzy dni frekwencji kilku tysięcy ludzi. Do dyskusji PiS zaprosi nie tylko członków partii, ale także środowiska eksperckie, organizacje pozarządowe i think tanki.
Szeroka tematyka i młoda generacja
Konwencja będzie bardzo szeroka tematycznie i obejmie wszystkie tematy polityczne czy resortowe - gospodarkę, finanse, zdrowie, kulturę. Będą także spotkania dotyczące problemów okołopolitycznych, takich jak podziały społeczne i polityczne w Polsce, nowe technologie czy młodzież.
Panele dotyczące młodzieży poprowadzą politycy młodej generacji. Gliński podkreślił, iż jednym z wielkich wyzwań jest w tej chwili kwestia finansowa i potrzeba opracowania rozwiązania na "dziurę w budżecie". "Podstawą, żeby można było rządzić, jest uzdrowienie finansów" - zaznaczył.
Obronność i armia 300 tysięcy żołnierzy
Wśród istotnych kwestii były wicepremier wymienił obronność. W tym kontekście zapowiedział "przywiązywanie wagi do realizacji zamówień z czasów rządów PiS". Pytany o budowanie armii liczącej co najmniej 300 tysięcy żołnierzy, co było postulatem prezydenta elekta Karola Nawrockiego, Gliński zauważył, iż "to oczywiste, to jest także nasz program".
Za panel dotyczący finansów może być odpowiedzialny były premier Mateusz Morawiecki (PiS), panelem dotyczącym obronności będzie się zajmował były szef MON Mariusz Błaszczak (PiS), a panel dotyczący polityki społecznej najprawdopodobniej przypadnie byłej premier Beacie Szydło (PiS).
Polityka zagraniczna i kwestie społeczne
W sprawach polityki zagranicznej PiS na pewno "nie będzie się godził na dalszą podróż Unii Europejskiej w kierunku monopaństwa". Z drugiej strony relacje europejskie są "szalenie ważne z punktu widzenia gospodarczego, wolnościowego i każdego innego". Polskie bezpieczeństwo musi się opierać przede wszystkim na relacjach atlantyckich.
Na pytanie o łagodzące mechanizmy w sprawach społecznie polaryzujących, takich jak związki partnerskie, aborcja czy prawa społeczności LGBTQ+, Gliński podkreślił, iż jest to obszar, który "nie jest szczególnym priorytetem" dla jego partii. "Jesteśmy zwolennikiem normatywnych rodzin, więc uważamy, iż dla ładu społecznego ważne są mechanizmy wspierania tradycyjnych instytucji" - dodał były wicepremier.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.