„Plakat przeciw wojnie”. Międzynarodowa wystawa w CMJW w Opolu

opolska360.pl 2 miesięcy temu

Na wystawę „Plakat przeciw wojnie” składają się prace artystów z całego świata zebrane razem, by wspierać zaatakowaną Ukrainę. I pokazywać, jakim zagrożeniem dla świata jest dziś Rosja. Spotkanie pt. „Sztuka a wojna” otwierające wystawę w szczelnie wypełnionej przede wszystkim młodymi ludźmi sali CMJW poprowadziła dr Violetta Rezler-Wasielewska, dyrektor muzeum.

– Mijają dwa lata od agresji Rosji na Ukrainę – mówiła Irena Pordzik, konsul honorowy Ukrainy w Opolu. – Od dwóch lat giną ludzie. Żołnierze, cywile, dzieci, młodzież, kobiety. Dwa lata gehenny. Bo wojna to jest płacz, smutek, to są gwałty, to jest cierpienie. Wszystko co jest najgorsze w życiu mieści się w pojęciu wojny.

– I to się dzieje dziś 500 kilometrów od Opola. Demokratyczny kraj został zaatakowany przez kraj agresora, który uzurpował sobie, iż Ukraina ma zniknąć z mapy świata, z mapy Europy. Czy tak można? Nie możemy na to pozwolić. Nie ma wolnej Europy bez wolnej Ukrainy. jeżeli Rosji nie powstrzymamy w Ukrainie, agresor pójdzie dalej – dodała.

Plakat przeciw wojnie. „Giną także w naszej obronie”

– Przypomnijmy sobie emocje, które – poza szokiem, czasem niedowierzaniem, iż to się dzieje naprawdę – towarzyszyły nam dwa lata temu – zachęcała Daria Anna Ogon, prezes Opolskiego Oddziału Wojewódzkiego Stowarzyszenia Współpracy Polska Wschód, współorganizatorka wystawy.

– Przypomnijmy sobie poczucie solidarności, które na tak wielką skalę było wśród nas Polaków. Pamiętajmy, proszę, iż wojna cały czas się toczy. Nie bądźmy obojętni. Pamiętajmy, iż wielu Ukraińców musiało zostawić dawne życie. A wielu je straciło jako niewinni cywile lub walcząc w obronie nas wszystkich – mówiła.

– To jest zadanie nas wszystkich: przez cały czas okazywać Ukrainie wsparcie, szukać dostępnych nam rozwiązań, by się integrować. Szukać dialogu, porozumienia. I na różne sposoby mówić głośno, na różne sposoby: „Niet wajnie”, „No war”, „Przeciw wojnie”, jak pokazują te plakaty – opowiadała.

W ramach spotkania „Sztuka a wojna” Joanna Filipczyk, dyrektor Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu rozmawiała z Romualdem Jeziorowskim (pochodzący z Opola artysta zajmuje się rysunkiem, malarstwem, fotografią, projektowaniem graficznym) o potencjale społecznym plakatu. Pokazywali przy tym różne dzieła sztuki od XVII- i XIX-wiecznych rycin, przez „Guernicę” Picassa po antywojenne plakaty z okresu między wojnami, po II wojnie światowej i będące reakcją na wojnę w Wietnamie.

Poezja przeciw wojnie

Wiersze napisane w reakcji na rosyjski atak na Ukrainę czytał Harry Duda. Utwory ukraińskich poetów Serhija Żadana i Liny Kostenko zaprezentowała ukraińska aktorka mieszkająca w Opolu Viktoria Bakasowa. Publiczność usłyszała także polskie i ukraińskie przekłady (po polsku czytała je Elżbieta Lisak-Duda).

Alla Krekotnieva zaprezentowała stworzony przez siebie teledysk z wierszem młodego ukraińskiego poety Maksyma Krywcowa, który zginął w styczniu na froncie.

Wystawa plakatów antywojennych w Opolu to wspólne przedsięwzięcie CMJW, Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, Stowarzyszenia Współpracy Polska – Wschód Oddział w Opolu oraz Lwowskiego Pałacu Sztuki.

Była już ona prezentowana m.in. w Krakowie, we Wrocławiu, w Bielsku-Białej oraz w Andrychowie. W siedzibie CMJW w Opolu można ją oglądać do 29 lutego.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału