Jak informuje Biełsat:
„Pociąg Nadziei” czy jednak powtórka z “Akcji Zamość” z 1942 roku? Rosjanie chwalą się, iż “ratują” ukraińskie dzieci przed wojną, którą sami wywołali. W wielu przypadkach imiona i nazwiska tych dzieci nie są znane. Czasem jedynym dowodem, iż żyją, są ich zdjęcia pojawiające się w propagandowych materiałach rosyjskich mediów.
Kremlowskie elity również wykorzystują adopcję ukraińskich dzieci do promocji własnej osoby. Jedną z takich osób jest Maria Lwowa-Biełowa, pomagająca Kremlowi w wywozie dzieci z Ukriany. Propagandystka pochwaliła się przed Putinem i kamerami adopcją 15-letniego chłopca z Mariupola. „Dzięki panu” – dodała, zwracając się do Putina.
Lwowa-Biełowa była także pierwszą wysoką rosyjską urzędniczką, która przestała ukrywać, iż nie chodzi jej jedynie o przygarnianie dzieci, ale o przekształcanie ich świadomości – słowem, o rusyfikację w duchu putinowskim
https://pl.belsat.eu/90615378/male-wojenne-lupy-jak-rosja-wywozi-dzieci-z-terenow-okupowanych-ukrainy
#Pociąg #Nadziei #czy #jednak #powtórka #Akcji #Zamość #roku #Rosjanie #chwa..
Żródło materiału: BIEŁSAT












