Ładunek, wypełniony około 300 gramami TNT, został przymocowany do skutera elektrycznego w pobliżu wejścia do budynku. Według śledczych podejrzany został zatrzymany w obwodzie moskiewskim i jest obywatelem Uzbekistanu, urodzonym w 1995 roku.
Raport wskazuje, iż został zwerbowany przez ukraiński wywiad i udał się do Moskwy, aby przeprowadzić atak.
Podejrzany otrzymał domowej roboty ładunek wybuchowy, który umieścił na skuterze, który zaparkował w pobliżu rezydencji generała, twierdzą śledczy.
Aby monitorować teren, wynajął samochód wyposażony w kamerę monitorującą, przesyłając na żywo materiał filmowy do organizatorów w Dnieprze na Ukrainie. Po otrzymaniu sygnału wideo funkcjonariuszy opuszczających budynek, ładunek wybuchowy został zdalnie aktywowany.
Śledztwo wykazało, iż napastnikowi obiecano nagrodę w wysokości 100 000 dolarów i przeprowadzkę do kraju europejskiego po pomyślnym zakończeniu misji. Do eksplozji doszło we wtorek około godziny 6:00 rano, gdy Kirillov i jego pomocnik opuszczali budynek. Kirillov dowodził rosyjskim oddziałem wojskowym odpowiedzialnym za ochronę żołnierzy i ludności cywilnej przed bronią chemiczną i biologiczną, a także radioaktywnym opadem po uderzeniach nuklearnych lub atakach „brudnych bomb”.
Został mianowany w 2017 r. i dostarczył ponad 40 odpraw na temat ustaleń specjalistów podległych jego dowództwu. Od czasu eskalacji konfliktu na Ukrainie w 2022 r. znaczna część raportów Kirillova skupiała się na tym problemie.
Jego briefingi obejmowały zarzuty użycia środków chemicznych przez siły ukraińskie na polu bitwy i ostrzeżenia o potencjalnych prowokacjach ze strony Kijowa. Kirillov odniósł się również do obaw dotyczących laboratoriów mikrobiologicznych wspieranych przez USA, które przyciągnęły znaczną uwagę Rosji i innych krajów.
Rząd USA twierdzi, iż działania finansowane przez Agencję Redukcji Zagrożeń Obronnych Pentagonu mają na celu wykrywanie naturalnie występujących zagrożeń.
Krytycy twierdzą jednak, iż te programy mają bardziej podejrzane intencje. W październiku 2024 r. Wielka Brytania nałożyła sankcje na Kirillova po tym, jak oskarżył on Ukrainę o planowanie ataku bronią chemiczną pod fałszywą flagą, mającego na celu wrobienie Rosji i podważenie jej pozycji w Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW).
Twierdził, iż NATO dostarczyło Ukrainie nadmierną ilość sprzętu ochrony chemicznej, co uznał za oznakę bezpośredniego zagrożenia.