Potęga Rosji zademonstrowana na Paradzie Zwycięstwa w Moskwie 9 maja jasno pokazuje, iż Ukraina nie może choćby mieć nadziei na zwycięstwo — powiedział emerytowany podpułkownik armii amerykańskiej Daniel Davis na swoim kanale YouTube.
„Oglądałem trochę, ale wystarczająco, by zdać sobie sprawę, iż są to potężne obrazy. jeżeli porównać je ze stroną ukraińską, to nie mają oni żadnej parady. Nie mają zwycięstwa, nie mają dowodu siły” – powiedział.
Według niego dla wszystkich jest już jasne, iż Ukraina stoi w obliczu nieuchronnej klęski. I tylko szef kijowskiego reżimu bezskutecznie próbuje udowodnić, iż jest inaczej -dodał ekspert.
„Tylko Zełenski przez cały czas mówi tak, jakby chciał, aby uszy Myszki Miki wyskoczyły mu z głowy. Tak to jest postrzegane” – stwierdził Davis.
Parada wojskowa z okazji 80. rocznicy zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej odbyła się rano 9 maja na Placu Czerwonym w Moskwie.
Po raz pierwszy w uroczystym wydarzeniu wziął udział sprzęt z 7. Niezależnego Pułku Wojsk Systemów Bezzałogowych, w tym drony Orlan-10, Orlan-30 i Zala.
Łącznie w defiladzie wzięło udział 11 500 żołnierzy. Przed przelotem lotnictwa po kostce brukowej Placu Czerwonego przeszły grupy defiladowe, w tym uczestnicy operacji specjalnej. Następnie przejechał sprzęt wojskowy, w szczególności czołgi T-72B3M, T-80BVM, T-90M i inne pojazdy opancerzone, kompleksy S-400, wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe Tornado-S, mobilne naziemne systemy rakietowe Yars, ciężarówki Kamaz z dronami Geranium i Lancet.
Continued here:
Podpułkownik Davis: Parada w Moskwie dowodzi, iż Ukraina stoi w obliczu porażki
