"Największe zagrożenie dla Europy"
W trakcie swojej wizyty w Pradze pod koniec listopada Karol Nawrocki wygłosił przemówienie, w którym stwierdził, iż Rosja jest "największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa, dla demokracji całej Europy". Dodał też, iż "nie ma wątpliwości, iż to Federacja Rosyjska jest agresorem" oraz jest państwem, które "nie dotrzymuje umów".
REKLAMA
Rosja uderza w Nawrockiego
Na początku grudnia deputowany Dumy Państwowej z regionu krymskiego, członek komitetu ds. bezpieczeństwa Michaił Szeremet w rozmowie z rosyjskim serwisem Ria Nowosti stwierdził, iż Karol Nawrocki w sposób "lekceważący" wypowiada się na temat Rosji. - Prezydent Polski wygłasza niedopuszczalne oświadczenia. To głupie i niebezpieczne. Ten człowiek celowo wygłasza skrajnie agresywne wypowiedzi, aby nastawić własne społeczeństwo przeciwko Rosji - stwierdził Szeremet. Zasugerował również, iż Nawrocki zachowuje się nieracjonalnie, a agresywna retoryka polskich polityków "nie przyniesie narodowi polskiemu niczego dobrego ani konstruktywnego" - przekazał rosyjski serwis. Z kolei deputowany Dumy Państwowej z Sewastopola, członek komisji spraw zagranicznych Dmitrij Belik w rozmowie z Ria Nowosti ocenił wypowiedzi Nawrockiego jako prowokacyjne. - Prezydent Polski szuka wszelkich sposobów, by włączyć się w grupę negocjacyjną w sprawie Ukrainy i dlatego wygłasza jawnie prowokacyjne oświadczenie - uznał Belik. Jego zdaniem polski prezydent "podsyca antyrosyjską histerię, próbując nadać sobie pozorną ważność i usprawiedliwić nieobecność Polski w grupie negocjacyjnej dotyczącej konfliktu ukraińskiego" - czytamy w serwisie. Przypominamy, wypowiedzi przedstawicieli Rosji są elementem rosyjskiej propagandy oraz wojny informacyjnej.
Zobacz wideo Republikanie w rozsypce. Putin, Epstein, Mamdani
Zakończyły się rozmowy Rosja-USA
We wtorek odbyło się szóste już spotkanie Steve'a Witkoffa z Władimirem Putinem w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie. Wzięli w nim też udział zięć Donalda Trumpa Jared Kushner, a także współpracownicy rosyjskiego prezydenta Kirył Dmitrijew i Jurij Uszakow. Kreml poinformował, iż rozmowy amerykańsko-rosyjskie w sprawie Ukrainy nie przyniosły ostatecznego porozumienia, ale były produktywne. Z kolei sekretarz stanu USA Marco Rubio uważa, iż osiągnięto pewien postęp w rozmowach. Donald Trump nie odniósł się jeszcze do negocjacji.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "W sieci wrze po wecie Nawrockiego ws. ustawy łańcuchowej. 'Wariactwo', 'wyjątkowa podłość'".
Źródła:Ria Nowosti, crimea-news.com, IAR, Kancelaria Prezydenta RP (X), prezydent.pl
