Pokój między Rosją a Ukrainą? USA ujawniają. "Putin w końcu przedstawił nam warunki"

wiadomosci.gazeta.pl 1 dzień temu
Putin w końcu przedstawił nam warunki osiągnięcia trwałego pokoju - powiedział Steve Witkoff, który w piątek spotkał się z rosyjskim dyktatorem. Co już wiemy?
Żądania Putina: Wysłannik Białego Domu ds. Bliskiego Wschodu spotkał się z Władimirem Putinem. O tym, jak przebiegała rozmowa opowiedział na antenie Fox News. Jak przekazał, rosyjski dyktator w końcu powiedział, jakie są jego żądania, aby osiągnąć stały pokój". - Więc poza zawieszeniem broni, otrzymaliśmy na to odpowiedź - stwierdził. - Trochę czasu nam zajęło, aby dotrzeć do tego miejsca - dodał. Amerykański wysłannik nie ujawnił dokładnie, jakie to żądania. Podkreślił natomiast, iż umowa pokojowa dotyczy przede wszystkim "tych tzw. pięciu terytoriów", czyli anektowanych przez Rosję obwodów Ukrainy.


REKLAMA


Pozostałe kwestie: Dodał, iż warunki stawiane przez Rosję dotyczą także tzw. protokołów bezpieczeństwa. Jak wyjaśnił, chodzi między innymi o kwestie "NATO, czy nie NATO, artykuł 5". - Mam na myśli to, iż jest po prostu wiele szczegółów z tym związanych. Ta sytuacja jest skomplikowana. Ma ona swoje korzenie w pewnych, naprawdę problematycznych rzeczach, które dzieją się między tymi dwoma krajami (Rosją i Ukrainą - red.) - dodał. Stwierdził, iż Kijów i Moskwa mogą być "na skraju czegoś, co byłoby bardzo, bardzo ważne dla całego świata".
Relacje USA-Rosja: Witkoff przyznał następnie, iż podczas rozmów pojawiła się też kwestia relacji biznesowych między Moskwą a Waszyngtonem. Podkreślił, iż jest szansa na ponowne ukształtowanie stosunków amerykańsko-rosyjskich, także poprzez umowy handlowe, co ma się przyczynić do poprawy sytuacji w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. - Partnerstwo tworzy stabilność - zaznaczył. Wysłannik Białego Domu powiedział, iż spotkanie z Władimirem Putinem trwało prawie pięć godzin i brało w nim udział także dwóch doradców rosyjskiego prezydenta Jurij Uszakow i Kiriłł Dmitriew. - To była frapująca rozmowa - podsumował Witkoff.
Więcej informacji wkrótce
Idź do oryginalnego materiału