Pokonana Rosja też może zacząć wojnę z NATO [OPINIA]

defence24.pl 8 miesięcy temu
W ostatnich miesiącach pojawiają się liczne głosy decydentów politycznych, przedstawicieli wojska oraz przestrzeni analitycznej, które ostrzegają przed możliwością rosyjskiej agresji zbrojnej. Oczywiście w tym przypadku mówimy o agresji względem państw należących do NATO, bowiem Rosjanie prowadzą już jedną od lutego 2022 r. przeciwko Ukrainie. Najczęstsze są wskazania na państwa nadbałtyckie, a więc Litwę, Łotwę oraz Estonię z racji ich położenia oraz wielkości. ale ostatnie wystąpienie Władimira Putina w propagandowym materiale Tuckera Carlsona i szereg odniesień do Polski również budzi niepokój. Można również wymienić przestrzeń granicy z Rosję po stronie Norwegii i Finlandii, gdzie Rosjanie wykorzystywali już presję migracyjną oraz straszyli manewrami. [We wcześniejszym komentarzu na łamach Defence24 Autor zaznaczył, iż nie powinno się tego traktować w sposób deterministyczny, a więc uznając, iż do inwazji dojdzie tak czy inaczej, niezależnie od tego jakie działania wykona Zachód](https://defence24.pl/geopolityka/zapomniane-znaczenie-odstraszania-w-obliczu-polityki-rosji-opinia). Jednakże warto spróbować się zastanowić, skąd bierze się tyle sugestii o możliwości zaistnienia wspomnianego konfliktu na linii Rosja-NATO. Pozwoli to na lepsze zrozumienie, iż **współczesna inwestycja w odstraszanie to jedno, ale niestety musi współgrać z utrzymywanymi zdolnościami również do obrony na wypadek materializacji się konkretnych zagrożeń.** W przypadku Rosji agresja na Zachód może mieć różne twarze: od działań konwencjonalnych aż po próby rozegrania sytuacji regionalnej przy zastosowaniu szeregu narzędzi i akcji pod progiem wojny.
Idź do oryginalnego materiału