"Pokrowsk może upaść jesienią". Rosja próbuje złamać defensywny kręgosłup Kijowa. "Ukraina straciłaby wszystko"
Zdjęcie: Żołnierz na ukraińskim froncie, Donieck, 2 września 2025 r.
— Jak moglibyśmy go oddać po tym, jak tak wielu naszych przyjaciół i członków rodziny zginęło na froncie? — mówi żołnierz Sasza o Donbasie. Choć Kreml domaga się kontroli nad regionem i próbuje go przejąć wojennymi i negocjacyjnymi drogami, Ukraińcy nie wyobrażają sobie oddania Doniecka. Jak zauważa ekspert Jimmy Rushton, w dodatku to jeden z najlepiej ufortyfikowanych obszarów kraju, który chroni przed rosyjską ekspansją w innych kierunkach. Realia na froncie ujawniają jednak, w jak poważnych tarapatach znalazły się siły Kijowa.