Polacy staną w szeregu. Rząd odpala wielki plan szkoleń wojskowych

tulodz.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Masowe szkolenia wojskowe ruszają za chwilę. Znamy terminy | foto Pixabay


Każdy pełnoletni obywatel będzie mógł w najbliższym czasie zgłosić się na krótkie lub kilkutygodniowe szkolenie obronne. Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło uruchomienie nowego programu, który pozwala wejść w struktury rezerwy bez konieczności wiązania się z zawodową służbą. Celem jest stworzenie szerokiej grupy osób gotowych do działania w razie kryzysu.

Powszechne szkolenia wojskowe dla ochotników

Projekt zakłada pełną dobrowolność. Uczestnik sam określi, ile czasu chce poświęcić – minimalnie jeden dzień, maksymalnie trzydzieści. Własnoręcznie wybierze również jednostkę, do której się zgłosi. System został zaprojektowany tak, by nie blokował życia zawodowego ani osobistego. Można pojawić się na krótko albo zdecydować na pełen cykl.

W programie przewidziano także dwa główne kierunki rozwoju. Osoby bardziej zainteresowane działaniami ratunkowymi wybiorą ścieżkę obrony cywilnej. Ci, którzy chcą poznać realia pola walki, skierują się ku modułom wojskowym. Jak podkreślił jeden z przedstawicieli resortu – „Kurs ma trwać od 1 do choćby 30 dni. Chętna osoba zdecyduje, czy chce przejść szkolenie w ramach obrony cywilnej, czy w ramach kursu obronnego wybrać swoją specjalizację. Następnie wybierze miejsce, w którym odbędzie taki kurs”.

Obsługa dronów jako nieodłączny element

Zajęcia obejmą m.in. wykorzystanie dronów, które stały się jednym z najważniejszych narzędzi współczesnej obronności. Nie zabraknie również zajęć z bronią – od podstawowych modeli po bardziej zaawansowane konfiguracje. Osoby zainteresowane ratownictwem będą mogły przejść kurs medyczny przygotowujący do działania w charakterze medyka wojskowego.

W planie znalazły się również moduły przetrwania. Obejmą zarówno techniki funkcjonowania w mieście w razie zagrożenia, jak i radzenie sobie w trudnych warunkach terenowych. To zestaw kompetencji, które do tej pory zdobywano głównie w wybranych formacjach.

Przysięga wojskowa i status rezerwisty

Każdy cykl szkoleniowy zakończy się uroczystym wydarzeniem. Uczestnicy złożą przysięgę, a następnie otrzymają status rezerwisty. Oznacza to wpisanie do baz danych, ale bez konieczności dalszego pełnienia służby. Ma to być raczej symbol gotowości niż obowiązek do natychmiastowego działania.

Pilotaż jeszcze przed końcem roku

W pierwszej turze ma wziąć udział kilka tysięcy osób. Kolejne etapy zaplanowano z dużo większą skalą. W przyszłym roku przewidywana jest liczba choćby trzydziestu tysięcy uczestników. Jedna z osób nadzorujących proces przyznała – „Ten proces powinien być prowadzony może trochę sprawniej”. Opóźnienia zostały dostrzeżone, jednak projekt wchodzi w końcu w fazę realizacji.

Program MON otwarty dla firm i osób prywatnych

Na liście adresatów znajdują się zarówno pojedyncze osoby, jak i całe zespoły. Pracodawcy będą mogli zgłaszać swoich pracowników na grupowe szkolenia. Dzięki temu uczestnicy pojawią się na zajęciach z osobami, które znają z pracy, co może przełożyć się na większą skuteczność współpracy.

Nie przewidziano jednak limitów dla indywidualnych zgłoszeń. Jak zapewniono – „Każda firma w Polsce będzie mogła zgłosić grupę pracowników do wspólnego szkolenia. Jednocześnie każdy Polak i każda Polka już za chwilę będzie mogła zapisać się na indywidualne szkolenie”.

Rezerwa wojskowa w nowym ujęciu

W odróżnieniu od dotychczasowych programów, takich jak dobrowolna zasadnicza służba wojskowa czy szkolenia wakacyjne, nowa inicjatywa ma przyciągnąć osoby, które niekoniecznie chcą wiązać się z armią na dłużej. To rozwiązanie dla tych, którzy chcą dołożyć cegiełkę do obronności kraju, ale nie rezygnować ze swoich obowiązków zawodowych.

Jednym z głównych celów jest dotarcie choćby do miliona obywateli. Jak stwierdzono – „W modelu idealnym chciałbym, żeby gotowych do wzięcia na siebie odpowiedzialności albo bycia w rezerwie Wojska Polskiego było około miliona ludzi, bo to jest fundament”. Ostateczna liczba zależy jednak od zainteresowania społeczeństwa.

Program ma zostać oceniony po zakończeniu pierwszych turnusów. Wtedy będzie wiadomo, czy Polacy są gotowi realnie zaangażować się w obronność kraju, gdy pojawia się ku temu legalna i przystępna forma.

Idź do oryginalnego materiału