Polacy w ruinie przez blokady. "Oni coś wywalczają, a my umieramy"

wiadomosci.wp.pl 1 tydzień temu
Kiedy wójt przygranicznego Dorohuska zabronił rolnikom dalszej blokady wjazdu na przejście z Ukrainą, pod jego domem wylano gnojowicę i podpalono opony. Ale gdyby porozmawiać z przedsiębiorcami, to słychać podziękowania. - Od pół roku żeśmy mieli w plecy. Pracownica musiała odejść - mówi właściciel sklepu spożywczego.
Idź do oryginalnego materiału