42-letni Polak zaginął u brzegów wyspy Madera na Atlantyku po tym, jak wypłynął na snorkeling. Służby zaalarmowała małżonka mężczyzny. Po kilku godzin poszukiwań turystę udało się odnaleźć. Śmigłowcem portugalskiej marynarki wojennej przetransportowano go do szpitala.