Jak podają media, powołując się na śledczych, dwóm osobom postawiono zarzut korupcji.
Zarzucono im, iż kupili od policji oficjalne informacje i opublikowali je w serwisie Telegram.
Adwokat Trifonowa, Aleksiej Michalczyk, potwierdził zarzuty.
„Po około 20 godzinach w areszcie, mój klient został oskarżony o korupcję.
Nie przyznał się do winy” – powiedział agencji TASS.
Łukjanowa również zaprzecza zarzutom.
Według „Masha”, oboje przyznali się do okazjonalnego płacenia za filmy i materiały informacyjne, ale wyłącznie dotyczące wydarzeń sportowych i towarzyskich.
Baza powiązała sprawę z szerszym śledztwem karnym w sprawie nadużycia władzy i nieuprawnionego ujawnienia informacji zastrzeżonych w obwodach krasnodarskim, krasnojarskim i biełgorodzkim.
Komitet Śledczy potwierdził później, iż Trifonow i Łukjanowa zostali przesłuchani w związku z tą sprawą.
Potwierdził również, iż naloty przeprowadzono w Moskwie i w trzech obwodach, w wyniku których zabezpieczono materiały i zatrzymano trzech policjantów. Prezes Bazy, Anatolij Sulejmanow, powiedział w środę, iż zespół będzie kontynuował pracę pomimo śledztwa.
Dodał, iż księgowy portalu został aresztowany. Oczekuje się, iż moskiewski sąd podejmie decyzję w sprawie tymczasowych ograniczeń dla oskarżonych w środę.
W razie skazania grozi im do 12 lat więzienia, grzywna do 3 milionów rubli (nieco ponad 38 000 dolarów) oraz zakaz zajmowania określonych stanowisk. Oddzielnie pojawiły się doniesienia, iż dwóch pracowników portalu internetowego Ura.ru jest objętych śledztwem w sprawie przekupstwa urzędnika.
Przetlumaczono przxez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/621857-baza-telegram-office-moscow-raid/