
W środę (1 października) na terenie Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Dęba – Lipa (20 kilometrów od granicy województwa świętokrzyskiego) otwarty został, utworzony we współpracy z Norwegią, ośrodek ośrodek szkolenia Camp Jomsborg.
Szkolić się tam będzie mogło jednocześnie 1200 żołnierzy z Polski, Ukrainy i państw skandynawskich. Głównym celem będzie rozwój zdolności dronowych.
-To dowód naszej sojuszniczej solidarności, a także inwestycja w bezpieczną przyszłość Europy. Pokój potrzebuje siły, sprawności i dobrze wyszkolonej, nowoczesnej armii – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MON.
Szef MON dodał także, iż w listopadzie Polska wystrzeli na orbitę pierwsze swoje wojskowe satelity. Wiceszef MON Cezary Tomczyk jest w tej chwili w drodze do Finlandii, skąd satelity zostaną przetransportowane do USA, gdzie z przylądka Canaveral zostaną wyniesione na orbitę.
Szef MON był pytany, czy wojskowe satelity będą w stanie pomóc „w szybkich reakcjach, na przykład nalotu rosyjskiego na Polskę”.– Na pewno są w stanie pomóc w obrazowaniu, skąd idzie zagrożenie, to jest szerszy kontekst – odpowiedział Kosiniak-Kamysz. Jak dodał, dzięki satelitom możliwe będzie obrazowanie z dużą dokładnością, niezależnie od warunków atmosferycznych.– Niezależnie od pory dnia, czy dzień, czy noc. Niezależnie od zachmurzenia, co utrudniało często obrazowanie, możemy z bardzo dużą dokładnością zobrazować – wskazał szef MON.

