Politycy niemieckiej CDU domagają się stanowczych działań. "Zestrzelić rosyjskie myśliwce"

natemat.pl 2 godzin temu
Politycy rządzącej w Niemczech chadecji domagają się stanowczych działań w przypadku naruszenia przez Rosję przestrzeni powietrznej NATO. choćby zestrzelenia rosyjskich myśliwców.


Po wielokrotnych naruszeniach przed Rosję przestrzeni powietrznej państw NATO polityk niemieckiej partii rządzącej CDU Jürgen Hardt domaga się stanowczych działań, nie wykluczając choćby zestrzelenia rosyjskich myśliwców.

"Kreml potrzebuje wyraźnego znaku 'stop'" – powiedział Hardt w rozmowie z siecią redakcji RND. W klubie poselskim chadecji w niemieckim Bundestagu Hardt jest rzecznikiem ds. polityki zagranicznej. Skuteczny będzie "jasny sygnał dla Rosji, iż „na każde militarne naruszenie granicy odpowie się środkami militarnymi" – powiedział Hardt. – "Aż po zestrzelenie rosyjskich myśliwców nad terytorium NATO" – dodał.

"Te prowokacje i testy ze strony Rosji zakończą się tylko wtedy, gdy będziemy jasno odpowiadać na każde naruszenie militarne granicy" – powiedział chadek. W przeciwnym razie "rosyjska logika wojny będzie dalej podsycana" – ostrzegł Hardt. "Teraz są to naruszenia przestrzeni powietrznej, niedługo ostrzał pojedynczych celów, potem pojawią się rosyjscy żołnierze" – stwierdził.

"Nie może być następnego razu"


Również Paul Ziemiak, pochodzący z Polski poseł chadecji do Bundestagu, sugeruje zestrzeliwanie rosyjskich maszyn, jeżeli incydent się powtórzy: "W 2015 roku Turcja, po niecałych 20 sekundach, zestrzeliła rosyjski myśliwiec" – napisał w sobotę (20.09.2025) na platformie X. "Po tym wydarzeniu Rosja nigdy więcej nie naruszyła tureckiej przestrzeni powietrznej" – dodał.

"Wczoraj trzy rosyjskie myśliwce przelatywały nad Estonią przez 12 minut. Krótko po tym dwa kolejne wleciały w przestrzeń powietrzną Polski. Nie może być następnego razu. A jeżeli będzie, to tylko na kilka sekund" – napisał Ziemiak.

Chadecki minister spraw zagranicznych Niemiec Johann Wadephul zareagował ostrożniej: "Czujność jest ceną wolności" – napisał na X. I dodał, iż ta zasada NATO nie straciła na swojej aktualności: "Wyraźnie dowodzi tego dziś niedopuszczalne naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję" – stwierdził Wadephul. "Natychmiast przechwytując rosyjski samolot, pokazujemy, iż NATO jest zawsze gotowe do obrony".

Obrady NATO


Rada Północnoatlantycka, najważniejszy organ decyzyjny NATO, zajmie się na początku nadchodzącego tygodnia konsekwencjami wtargnięcia rosyjskich myśliwców w estońską przestrzeń powietrzną. Według estońskiego MSZ trzy rosyjskie myśliwce zbliżyły się w piątek, 19 września, do należącej do Estonii wyspy Vaindloo nad Zatoką Fińską i przebywały tam przez dwanaście minut. W nadzorze przestrzeni powietrznej nad Estonią uczestniczyły włoskie myśliwce F-35, które – według NATO – wystartowały w celu przechwycenia rosyjskich maszyn.

Rzeczniczka NATO określiła incydent jako "kolejny przykład bezwzględnego zachowania Rosji". Wcześniej rosyjskie drony naruszyły już przestrzeń powietrzną Polski i Rumunii, a w piątek polska Straż Graniczna przekazała, iż dwa rosyjskie myśliwce wykonały niski przelot nad platformą wydobywczą Petrobalticu, która znajduje się na Morzu Bałtyckim.

Wiceprzewodnicząca klubu poselskiego niemieckiej socjaldemokratycznej SPD i ekspertka ds. obrony Siemtje Möller zaapelowała, by NATO podczas konsultacji omówiło wzmocnienie nadzoru powietrznego na wschodniej flance.

"Nasze mechanizmy obronne w sojuszu działają", co potwierdziły ostatnie przypadki – powiedziała Möller sieci RND. Zdaniem niemieckiej polityczki NATO powinno teraz rozważyć, czy operacja sojusznicza "Air Policing" w krajach bałtyckich powinna zostać jeszcze bardziej wzmocniona. Misja ta polega na patrolowaniu przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii. Möller, która do niedawna pełniła funkcję sekretarz stanu w niemieckim Ministerstwie Obrony, oczekuje "zdecydowanej, a jednocześnie rozważnej reakcji NATO".

Katarzyna Domagała-Pereira


Idź do oryginalnego materiału