"Polska to nie gubernia pani lewackiego imperium" tak by można zatytułować najnowsze przemówienie Ewy Zajączkowskiej (Konfederacja) w Parlamencie Europejskim pokazującą w kilkunastu zdaniach negatywne fakty o działaniu szefowej Komisji Europejskiej. Jej najnowsze wystąpienie cieszy się w mediach społecznościowych gigantycznym zainteresowaniem. Tylko na samym facebooku ma 18 tys udostępnień, tysiące popierających komentarzy i kilka krytycznych. Oto treść wystąpienia, w którym zwraca się do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Layen: Tym razem pani odwołania chce i prawa strona i lewa strona Parlamentu Europejskiego. Pani kadencja to symbol arogancji, chaosu i decyzji podejmowanych za zamkniętymi drzwiami ponad głowami obywateli w imię pani dyktatorskich zapędów. W trakcie negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi ośmieszyła pani siebie i całą Unię Europejską, pokazując brak siły negocjacyjnej, co w efekcie doprowadziło do wasalizacji Europy wobec Stanów Zjednoczonych.
Donald Trump się z pani śmieje. Wpycha nas pani do wojny między Ukrainą, a Rosją. Może dla pani wojna to jest szansa na przykrycie pani przekrętów, tylko dlaczego za pani interesy mają walczyć nasi mężowie, nasi synowie i nasi bracia? Chce pani walki za Ukrainę? Niech pani wyśle na front swojego męża i pełnoletnich synów. I może gdyby pani miała taki obowiązek, mniej ochoczo mówiłaby pani, iż na Ukrainie to jest nasza wojna. A propos pani męża, afera Pfizergates nie wzięła się z nikąd.
Ładnie się ustawiliście. Szkoda, iż kosztem naszego