Chciano ich wymazać z kart historii i z ludzkiej pamięci. Nie udało się. Żołnierze Wyklęci, czyli członkowie powojennego podziemia antykomunistycznego, powrócili w glorii chwały, by zająć należne im miejsce wśród polskich bohaterów. Pamięć o nich przez te wszystkie lata kultywowała i do dziś czci amerykańska Polonia. 3 marca w Amerykańskiej Częstochowie odbyły się uroczyste obchody, podczas których oddano hołd Niezłomnym.
3 marca w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, PA z inicjatywy Komitetu Smoleńsko-Katyńskiego, Klubów Gazety Wyborczej i Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce odbyła się uroczystość, podczas której Polonia oddała hołd Żołnierzom Wyklętym.
Hołd dla Niezłomnych
Na uroczystość przybyli działacze stowarzyszeń i organizacji polonijnych ze wschodniego wybrzeża USA reprezentujący stany Nowy Jork, New Jersey, Connecticut, Pensylwania, Massachusetts. Obecni byli m.in. weterani SWAP z Okręgu 10: Mirosław Plotka, Janusz Romański oraz z Placówki 12: Tadeusz Guzik, Zbigniew Wrzos, Roman Babula, Władysław Dziki i Placówki 81: Andrzej Maciejewicz, delegacja Rycerzy Kolumba: Tomasz Sadecki, Dariusz Czaplicki, Mariusz Grabiar, Mariusz Malecki, Mariusz Jankowski, a także przedstawiciele m.in. Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, polonijnych szkół i harcerstwa.
Pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych na cmentarzu w Amerykańskiej Częstochowie komendant naczelny SWAP Tadeusz Antoniak powitał zgromadzonych i w krótkim przemówieniu przedstawił losy oraz zasługi członków powojennego podziemia antykomunistycznego.
W dalszej części uroczystości pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych zostały przez delegacje polonijnych organizacji złożone wieńce. Wieńce złożyli: konsul generalny PR w Nowym Jorku Adrian Kubicki w asyście Heleny Knapczyk – sybiraczki i naczelnej prezes Korpusu Pomocniczego Pań przy SWAP, kpt. Bogdana Liputa i Antoniego Płotki, Barbara Milewski – dyrektor oddziału Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej w Trenton, NJ, Grzegorz i Ewa Tymińscy – Stowarzyszenie Pamięć, dr Stanisław Śliwowski – Coalition of Polish-Americans, Wiesław Wierzbowski – w imieniu Kongresu Polonii Amerykańskiej i Klubu Gazety Polskiej w Bostonie, MA, Stanisław i Hedwiga Bankowski – Kadeci Pułaskiego, Agnieszka i Bogusław Kasprzak oraz Anna Tracz – Centrala Polskich Szkół Dokształcających, Tomasz Sadecki z delegacją Rycerzy Kolumba, działacze Solidarności z Wschodniego Wybrzeża USA oraz Krzysztof Szybinski – redaktor, literat, działacz polonijny i nauczyciel.
Uroczystość na cmentarzu zakończyło odegranie polskiego hymnu narodowego.
Uroczysta msza
Następnie zgromadzeni udali się do sanktuarium, gdzie została odprawiona msza św. w intencji Żołnierzy Wyklętych. Czytanie biblijne pierwsze i drugie przedstawiły kolejno Małgorzata Bojko i Aneta Antoniak.
Ewangelię i homilię przedstawił wiernym przeor Marcin Ćwierz, który poruszył kwestię pragnienia jako chęci walki o niepodległość oraz dążenia do zwycięstwa, podkreślając determinację i przywiązanie Żołnierzy Wyklętych do wartości.
Następnie krótko wystąpił franciszkanin o. Bogusław Dąbrowski, który przez ponad 20 lat pracował na misji w Ugandzie. O. Bogusław jest autorem kilku książek, m.in. „Spalić paszport” i „Oddech słońca”. Podzielił się interesującymi informacjami, nadmieniając, iż jeden kościół w Ugandzie zbudowali byli polscy zesłańcy syberyjscy.
Msza święta zakończyła się odmówieniem Gorzkich Żali.
Pamięć pokoleń
Następnie głos zabrał kpt. Bogdan Liput, reprezentant ataszatu przy Ambasadzie RP w Waszyngtonie. Mówca podziękował za organizację i promocję uroczystości Żołnierzy Wyklętych, która ma duże znaczenie dla utrwalania historii walki o niepodległość Polski. Następnie zostało przeczytane okolicznościowe patriotyczne przesłanie.
Następnie głos zabrał konsul generalny RP w Nowym Jorku Adrian Kubicki, który nawiązał do trudnej historii Żołnierzy Wyklętych. – Oni nie pogodzili się z porażką Polski – z jednej strony doświadczonej przez okupację niemiecką, a z drugiej strony przez sowiecką dominację. Spotkali się z okrutnym losem, skazani na tortury i śmierć – mówił. Zauważył też, w jak trudnych warunkach musieli prowadzić swoją walkę. – Oni okazali się ziarnem i nie dali się wymazać. Bądźmy im wdzięczni i oferujmy im naszą wieczystą pamięć – zakończył. Konsul Kubicki przeszedł też z Heleną Knapczyk do grobu jej męża – komendanta SWAP-u Wincentego Knapczyka.
Następnie odbył się uroczysty Apel Poległych, który przeprowadził komendant naczelny SWAP-u Tadeusz Antoniak. Mówca w swoim wystąpieniu przedstawił zestaw nazwisk i imion Żołnierzy Wyklętych, poległych lub zamordowanych przez komunistyczny system. – Dzisiaj stajemy pełni zadumy i bolesnego skupienia do Apelu Poległych. Ich domem był las. Ich poligonem było polskie pole. Do końca wierzyli, iż wolna Polska powróci. Pułkownik Łukasz Ciepliński w swoim ostatnim grypsie z celi śmierci napisał: „Nazywają mnie bandytą, ale to niedługo musi się zmienić” – mówił. Apel poległych został przeprowadzony zgodnie z regulaminem wojskowym. Po wymienieniu nazwisk padała komenda „Stańcie do Apelu”, w odpowiedzi zebrani weterani odpowiadali „Cześć ich pamięci”.
Po części oficjalnej miał miejsce poczęstunek w kawiarni przy sanktuarium, w którym wziął udział paulin o. Krzysztof Wieliczko z Rzymu, kapelan SWAP-u, który przez wiele lat współpracował z Polonią.
Dr Janusz Romański
opr. JLS ‘
Kim byli Żołnierze Wyklęci?
Żołnierze Wyklęci byli działaczami wojskowymi polskiego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, powstałego jako wyraz sprzeciwu społeczeństwa polskiego wobec sowieckiej agresji i władzom komunistycznym.
Żołnierze Wyklęci byli członkami Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, kontynuujące działania Armii Krajowej, które powstało we wrześniu 1945 roku. Wg historyków WiN było najliczniejszą antykomunistyczną konspiracją w Europie i obejmowało teren całej Polski oraz Kresów Wschodnich. Liczbę wszystkich członków Zrzeszenia szacuje się na 120-180 tysięcy. Większość akcji sabotażowych oddziałów WiN było wymierzonych w UB, KBW czy MO. Najbardziej znanym działaczem konspiracyjnym WiN był rotmistrz Witold Pilecki, który w czasie wojny dobrowolnie dał się wywieźć do obozu w Auschwitz, gdzie planował zorganizować konspirację wojskową i zdobyć dane o zbrodniach popełnianych przez Niemców. WiN aż do powstania Solidarności było najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa wobec okupacji sowieckiej, a Żołnierze Wyklęci przyczynili się do opóźnienia kolejnych etapów wprowadzania ustroju komunistycznego w Polsce.
Według danych IPN, ponad 5 tys. żołnierzy podziemia zostało skazanych na kary śmierci, a około 21 tys. zamordowano w więzieniach. Nie wiadomo dokładnie, ile osób zginęło w trakcie obław i pacyfikacji oraz w siedzibach UB. Działacze podziemia zostali wymazani z kart historii przez sowieckich okupantów. Ich bezimienne groby znajdują się w lasach i na łąkach.
Sformułowanie „Żołnierze Wyklęci” powstało w 1993 roku. Po raz pierwszy użyto go w tytule wystawy zorganizowanej na Uniwersytecie Warszawskim. W 2011 roku, w 60. rocznicę zamordowania członków Zarządu Głównego Zrzeszenia WiN, Sejm ustanowił dzień 1 marca Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.W budynku dawnego więzienia na warszawskim Mokotowie, gdzie zginęli szefowie podziemia, działa w tej chwili Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.