Polscy weterani w Parlamencie Europejskim. "Dziś Putin naśladuje Hitlera"

natemat.pl 5 godzin temu
– Dziś Putin naśladuje Hitlera – ostrzegali polscy weterani w Parlamencie Europejskim. Wspominali walkę z III Rzeszą i apelowali o jedność Europy.


– Czujemy się zaszczyceni, iż mogliśmy wystąpić w sercu zjednoczonej Europy – mówił polskim dziennikarzom po uroczystych obchodach 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Parlamencie Europejskim Janusz Maksymowicz.

95-letni wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich był jednym z trójki weteranów, zaproszonych przez Parlament Europejski na uroczystość 7 maja br. Wraz z Robertem Chotem, 102-letnim belgijskim weteranem bitwy w Ardenach i 96-letnim Januszem Komorowskim, prezesem Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, uczestniczył w złożeniu wieńca i podniesieniu flagi Unii Europejskiej obok flag wszystkich państw członkowskich przed budynkiem Parlamentu w Strasburgu.

Apel o jedność Europy


Ceremonię prowadzili przewodnicząca Parlamentu – Roberta Metsola i szef Rady Europejskiej Antonio Costa. Po złożeniu wieńców i wciągnięciu flagi na maszt uczestnicy przeszli do sali plenarnej Parlamentu Europejskiego, gdzie weterani w krótkich przemówieniach apelowali o jedność Europywobec zagrożeń. Podkreślali, iż siłą kontynentu jest wspólnota narodów szanująca tradycje i kultury europejskie i ostrzegali, iż wolność nie jest dana raz na zawsze, a trzeba jej strzec, pielęgnować ją i bronić.


Nie zabrakło też wspomnienia o Armii Krajowej – „najdziwniejszej i najcudowniejszej pod słońcem armii, w której zgromadziło się to, co w Polsce było najlepsze”, powstaniu warszawskim i walce Polski z niemieckim nazizmem.

Parlament Europejski przyjął weteranów owacją na stojąco. – Oddajemy hołd odwadze tych, którzy walczyli, i poświęceniu tych, którzy polegli. Pamiętamy nie tylko o zakończeniu wojny, ale także o narodzinach naszej Unii. Najsilniejszym hołdem dla tych, którzy poświęcili życie w tej wojnie, jest nie tylko pamięć, ale także determinacja, by zjednoczyć się i jasno i stanowczo powiedzieć: nigdy więcej – mówiła przewodnicząca PE Roberta Metsola.

Przewodniczący Rady Europejskiej António Costa podziękował weteranom za ich "poświęcenie i zaangażowanie na rzecz pokoju". Ubolewał, iż po inwazji Rosji na Ukrainę Europa "nie może świętować pokoju w pokoju", i apelował do państw członkowskich UE i ich sojuszników, by zachowali jedność wobec Rosji, ponieważ to najlepszy sposób oddania hołdu tym, którzy 80 lat temu oddali życie w obronie wolności.


"Putin naśladuje Hitlera"


Po uroczystościach polscy weterani spotkali się z polskimi mediami. W odpowiedzi na pytanie Deutsche Welle, jak patrzy na postawę Europy wobec agresji Rosji na Ukrainę, Janusz Maksymowicz stwierdził, iż "Putin nie wynalazł niczego nowego". – On po prostu naśladuje Hitlera. Przed 1939 rokiem byłem bardzo młodym chłopakiem, ale pamiętam atmosferę lat 1938-1939. Był taki stan: "będzie wojna, a może nie będzie wojny". Hitler mówił tak: "pozwólcie mi, Zachodnia Europo, zająć tylko Austrię, nie mam więcej pretensji, nie, broń Boże". I co? Po roku wysunął następne żądania: Czechy, Morawy. Stale mówimy: chcesz pokoju, to szykuj się do wojny, bo Putin też najpierw chciał Krym, a po Krymie części wschodniej Ukrainy, a apetyt agresora zawsze rośnie w miarę jedzenia – stwierdził polski weteran.

Dopytywany, czy to, jak dzisiejsza Europa reaguje na rosyjską agresję, daje mu nadzieję, iż nie będzie powtórki z historii, Maksymowicz mocno podkreślił: – Tylko w jedności siła. I dodał, iż cieszy go, iż kontynent europejski prezentuje dziś inne spojrzenie, niż 80 lat temu.

"Dziś to są inne Niemcy"


Wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich wymienił też inną sprawę, na którą dziś, jak stwierdził, "trzeba popatrzeć troszeczkę inaczej". – Staram się unikać mówienia na tematy polityczne, więc proszę nie przyjąć, iż to jest polityczne – zastrzegł i powiedział, iż często słyszy pytania o dzisiejszy stosunek do Niemiec. – Oczywiście w 1945 roku czy 1946 roku nikt z nas Niemcowi by ręki nie podał. My Niemców znaliśmy z lat okupacji – głównie tych z Gestapo, z SS, SD, SA. Przeżyłem całą wojnę w Polsce, siły bezpieczeństwa III Rzeszy były okrutne. Ale dzisiaj to są naprawdę inne Niemcy. Jest imponujące, iż władze nowych Niemiec zawsze podkreślają, iż Niemcy ponoszą odpowiedzialność za to, co uczynił nazizm, III Rzesza. To jest ważne, iż przedstawiciele władz każdego szczebla przepraszali za to wszystko – powiedział Maksymowicz.

Zdaniem polskiego weterana to między innymi dzięki temu dziś "ukształtowały się takie naprawdę dobrosąsiedzkie stosunki z Niemcami". – I to są nie tylko dobre stosunki polityczne, ale również i gospodarcze. Między Polską a Niemcami jest bardzo korzystna dla obu stron kooperacja gospodarcza – dodał.

– Cieszymy się, iż z jednego z dwóch totalitaryzmów – bo za wybuch wojny odpowiedzialne były dwa totalitaryzmy – III Rzesza i Związek Sowiecki – powstały nowe, zupełnie inne współczesne Niemcy – podkreślił Maksymowicz.


Michał Gostkiewicz


Idź do oryginalnego materiału