Polska rozpocznie budowę własnego systemu antydronowego w ciągu najbliższych miesięcy, nie czekając na unijny "mur dronów". Decyzja wynika z nasilających się incursji rosyjskich bezzałogowców w polską przestrzeń powietrzną.
10 września około 20 rosyjskich dronów naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Podobne incydenty dotknęły również Rumunię w związku z atakami na Ukrainę. Dania zgłasza niezidentyfikowane drony nad lotniskami i bazami wojskowymi.
Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk powiedział agencji Bloomberg we wtorek: "Polska zacznie budować własny system antydronowy w ciągu najbliższych miesięcy, nie czekając na budowę 'muru dronów', jaki ma opracować Unia Europejska".
Równolegle w drugim kwartale 2026 roku spółka Hornet-Polskie Drony rozpocznie produkcję dronów.
System Merops NATO
NATO rozmieszcza w Polsce, Rumunii i Danii system antydronowy Merops produkcji tureckiej firmy Aselsan. Pułkownik Mark McLellan, zastępca szefa sztabu ds. operacji Allied Land Command NATO, wyjaśnił w czwartkowej rozmowie z AP: "To, co daje nam ten system, to zdolność bardzo dokładnego wykrywania (dronów - PAP). Jest w stanie wykryć i zneutralizować je niższym kosztem niż w przypadku lotu samolotu F-35 i zestrzelenia (bezzałogowca) z użyciem pocisku rakietowego".
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się pod koniec września z unijnym komisarzem ds. obrony Andrusem Kubiliusem w sprawie "muru dronowego". Szef MON podkreślił wówczas, iż "inicjatywa 'muru dronowego' łączy zdolności narodowe w jeden całościowy projekt dla UE". Jak zaznaczył, "budowa takiego 'muru' jest sygnałem dla Rosji, iż odczytujemy jej strategię i jej przeciwdziałamy".
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).















