Polska całkowicie zamyka granicę z tym krajem. Tusk podał powód

natemat.pl 6 godzin temu
Rosja i Białoruś rozpoczynają w piątek wspólne ćwiczenia wojskowe "Zapad". W odpowiedzi na to Polska zamknie granicę z Białorusią, w tym przejścia kolejowe. Premier Donald Tusk podał we wtorek szczegóły na ten temat.


– W piątek zaczynają się agresywne ćwiczenia rosyjsko-białoruskie "Zapad". W nocy z czwartku na piątek zamkniemy granicę z Białorusią, w tym przejścia kolejowe –poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Granice mają zostać zablokowane dokładnie o północy.

Polska zamyka granicę z Białorusią


Jak dodał, iż Polska odpowie na te działania. Podkreślił, iż mamy do czynienia z wieloma prowokacjami ze strony Białorusi. – Odpowiedzią na nie będą ćwiczenia polskiego wojska i sił sojuszniczych – padło.

Rosja i Białoruś przeprowadzą ćwiczenia wojskowe "Zapad" po raz pierwszy od końca 2021 roku. Te strategiczne manewry realizowane są od 1977 roku, początkowo w ramach Układu Warszawskiego, a potem jako kooperacja rosyjsko-białoruska.

Jak informował The Moskow Times, ostatnia edycja w 2021 roku objęła aż 200 tys. żołnierzy rosyjskich i 13 tys. białoruskich. Prowadzono je na dziewięciu poligonach w Rosji i pięciu w Białorusi. Manewry te były jednym z elementów eskalacji prowadzącej do pełnoskalowej inwazji na Ukrainę. Po nich nastąpił kryzys migracyjny na granicy białorusko-polskiej.

Czym są ćwiczenia "Zapad"?


W grudniu 2021 roku Władimir Putin wystosował ultimatum do NATO, a w lutym 2022 rosyjskie wojska wkroczyły na terytorium Ukrainy z Białorusi, gdzie wcześniej były zgromadzone.

Ćwiczenia "Zapad 2025" budzą więc duże emocje. Jednak oba rządy – białoruski i rosyjski – celowo grają napięciem, naprzemiennie podgrzewając obawy o eskalację, aby potem je łagodzić. "Na początku roku zapowiedziano udział ponad 13 tys. żołnierzy białoruskich, później liczby te miały być zmniejszone, a manewry przesunięte głębiej w głąb Białorusi. Potem jednak ogłoszono, iż część ćwiczeń odbędzie się bliżej granicy z Litwą i Polską" – podaje The Moskow Times.

Tymczasem te zmiany są głównie retoryczne. Faktycznie plan ćwiczeń został zatwierdzony już jesienią 2024 roku.

Dodajmy, iż także prezydent Karol Nawrocki rozmawiał we wtorek o zagrożeniu ze strony Rosji w Finlandii.

"Rozmawialiśmy dziś przede wszystkim o bezpieczeństwie. Historia pokazuje, iż zarówno my jak i Finowie doskonale znamy duszę Rosji. Mamy przekonanie, iż Putin jest gotowy uderzać w kolejne państwa, dlatego rozwijamy naszą współpracę. Cieszymy się, iż możemy liczyć na Finlandię pod względem kwestii architektury bezpieczeństwa w regionie" – czytamy w komunikacie jego Kancelarii.

Idź do oryginalnego materiału