Jak bardzo drony się przydają, to widać na froncie w Ukrainie. Rozpiętość skrzydeł SkyGuardiana wynosi aż 24 metry. Można pod nimi podwiesić rakiety bądź zasobniki z systemami rozpoznawczymi o wadze ponad dwóch ton. Może operować w powietrzu choćby 40 godzin i osiąga pułap 15 kilometrów. Wszystkie maszyny mają trafić nad Wisłę do 2027 roku. Będą kosztować prawie półtora miliarda złotych.