Polska może strzelać do rosyjskich maszyn? Generał mówi, kiedy to możliwe

wiadomosci.gazeta.pl 1 miesiąc temu
- Samo zestrzelenie jest aktem ostatecznym i zanim do niego dojdzie, trzeba wykonać kilkanaście różnego rodzaju czynności - poinformował były inspektor sił powietrznych gen. Tomasz Drewniak w rozmowie z Gazeta.pl. Co może się więc wydarzyć podczas ewentualnego kolejnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej?Zestrzelenie to akt ostatecznyDonald Trump we wtorek 23 września stwierdził, iż kraje należące do NATO mogą zestrzeliwać rosyjskie myśliwce, które naruszą sojuszniczą przestrzeń powietrzną. - Tak sądzę - odpowiedział prezydent USA, pytany o tę kwestię przez dziennikarkę. Zapytaliśmy więc o tę procedurę byłego inspektora sił powietrznych gen. Tomasza Drewniaka. - Samo zestrzelenie jest aktem ostatecznym i zanim do niego dojdzie, trzeba wykonać kilkanaście różnego rodzaju czynności. Takich, które eskalują nasze działanie w stosunku do przeciwnika - komentuje ekspert w rozmowie z Gazeta.pl
REKLAMA


- Odległość od przechwytywania, odprowadzania statków powietrznych potencjalnego przeciwnika, który narusza naszą przestrzeń powietrzną do zestrzeliwania, jest bardzo, bardzo daleka. A przeciwnik, znając procedury, wie, na którym etapie drabinki eskalacji jesteśmy i najczęściej po prostu odpuszcza - mówi generał Tomasz Drewniak. Jak precyzuje ekspert, odbywa się to po uprzednim rozkazie z centrum dowodzenia.


Zobacz wideo


Rosyjskie trolle atakują, a nikt nie moderuje komentarzy na profilu szefa MSZ


Polska może strzelać do Rosji?Czy Polska, nie będąc w stanie wojny, może zestrzelić w swojej przestrzeni powietrznej rosyjski myśliwiec? - Tak. Każde państwo ma zwierzchność nad swoją przestrzenią powietrzną. o ile uzna, iż statek powietrzny naruszający przestrzeń powietrzną stanowi zagrożenie, to ma prawo zestrzelić taki statek powietrzny. Nie wtedy, kiedy wleci, a kiedy stanowi zagrożenie - podkreśla generał.Co można zrobić w potencjalnie groźnej sytuacji?Zasady postępowania w razie naruszenia przestrzeni powietrznej precyzuje ustawa o ochronie granicy państwowej. Zgodnie z nią myśliwiec może zostać wezwany do opuszczenia przestrzeni, zmiany kierunku, wysokości lotu, lądowania na wskazanym lotnisku lub "wykonania innych poleceń". o ile maszyna się nie zastosuje, może zostać przechwycona. Oddane mogą zostać również strzały ostrzegawcze lub strzały do myśliwca.Więcej informacji na temat przestrzeni powietrznej znajduje się w artykule: "Szwecja zapowiada użycie siły. Pal Jonson zgodził się z Donaldem Tuskiem".Źródła: Gazeta.pl, Ustawa o ochronie granicy państwowej
Idź do oryginalnego materiału