Polska ma zostać tymczasowo zwolniona z unijnego paktu migracyjnego. Jak ustaliło TVN24, decyzja Komisji Europejskiej ma obowiązywać przez rok i obejmować mechanizm relokacji migrantów. Powodem jest presja migracyjna ze wschodu i liczba uchodźców, których Polska przyjęła po wybuchu wojny w Ukrainie.

fot. Warszawa w Pigułce
Polska wyłączona z paktu migracyjnego? Decyzja Komisji Europejskiej już w środę
W weekend pojawiły się informacje, iż Polska zostanie czasowo zwolniona z obowiązku udziału w unijnym pakcie migracyjnym. Jak ustaliło TVN24, decyzja ma dotyczyć mechanizmu relokacji migrantów i obowiązywać przez rok. Powodem ma być wyjątkowa sytuacja naszego kraju — presja migracyjna ze wschodu oraz ogromna liczba uchodźców z Ukrainy, których Polska przyjęła po wybuchu wojny.
Premier Donald Tusk potwierdził doniesienia w sobotę, pisząc w mediach społecznościowych: „Mówiłem, iż nie będzie w Polsce relokacji migrantów i nie będzie! Załatwione”.
Z informacji TVN24 wynika, iż Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji nie wyklucza przedłużenia zwolnienia również na kolejne lata, jeżeli sytuacja na granicy polsko-białoruskiej się nie poprawi.
Komisja Europejska ma ogłosić oficjalne stanowisko w środę. Według nieoficjalnych doniesień RMF FM, Bruksela uzna Polskę za kraj „pod presją migracyjną”, co pozwoli nie tylko na wyłączenie z systemu relokacji, ale także na przyznanie dodatkowego wsparcia finansowego.
Pakt migracyjny został zatwierdzony w maju ubiegłego roku przez unijnych ministrów spraw wewnętrznych, mimo sprzeciwu Polski, Węgier i Słowacji. Zakłada on solidarne rozłożenie odpowiedzialności za przyjmowanie i finansowanie migrantów pomiędzy wszystkie kraje UE.
Jeśli decyzja KE zostanie potwierdzona, Polska formalnie nie będzie musiała uczestniczyć w relokacji migrantów przez co najmniej 12 miesięcy — a w praktyce, jak oceniają eksperci, choćby dłużej.