Polska pominięta: brak zaproszenia do Białego Domu

upday.com 5 godzin temu
Prezydent Trump prowadzi spotkanie z prezydentem Ukrainy Zełenskim i europejskimi przywódcami w Białym Domu, ilustrując stół dyskusyjny, przy którym Polska była nieobecna (Zdjęcie symboliczne) (Photo by Win McNamee/Getty Images) Getty Images

Nieobecność Polski przy stole dyskusyjnym w Białym Domu może być przykrym zaskoczeniem dla kraju, który jeszcze trzy miesiące temu "The Economist" nazywał "najbardziej niedocenianym" militarnym i gospodarczym mocarstwem Europy. Sytuacja ta budzi pytania o polską pozycję na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w kontekście sprawy ukraińskiej.

Polska ma jedną z najsilniejszych armii na kontynencie i najszybciej rosnącą przez ostatnie trzy dekady gospodarkę. Kraj po raz kolejny okazuje się "zieloną wyspą" i rozwija się w tempie przekraczającym 3 proc., podczas gdy europejska norma oscyluje dziś między zerem a 2 proc.

Spektakularny awans gospodarczy

Nasz awans był spektakularny, jak podkreśla rp.pl. Kiedy w 1991 roku powstawał Trójkąt Weimerski, kurcząca się przez cały czas po upadku komunizmu polska gospodarka była ośmiokrotnie mniejsza od niemieckiej i pięciokrotnie od francuskiej. Nazwanie wtedy Polski "równorzędnym partnerem" było dowodem sporej kurtuazji ze strony obu gigantów.

Dziś dzieli nas jeszcze przez cały czas duży dystans, ale polski PKB to już połowa francuskiego. Według bieżących kursów walut stanowi jedną trzecią gospodarki francuskiej. Skalę obu gospodarek da się już porównywać, zwłaszcza iż nasza wciąż znacznie szybciej rośnie.

Dyplomatyczne napięcia

Mieliśmy więc w ręku potrzebne karty, a jednak do Waszyngtonu naszego prezydenta nie zaproszono. Najpierw Karol Nawrocki domagał się, by to on, a nie premier reprezentował Polskę w relacjach z USA, biorąc pod uwagę bliskość ideologiczną z administracją Trumpa.

Potem mogliśmy oglądać nerwowość, z jaką oczekiwał w ciągu weekendu na zaproszenie. W końcu polscy urzędnicy usprawiedliwiali się kiepskim argumentem, iż do Białego Domu nie zapraszał Trump, tylko Zełenski.

Planowane spotkanie

Sytuacja może się jednak zmienić, jak informuje onet.pl. Prezydent Nawrocki ma możliwość naprawienia relacji w bezpośrednim kontakcie z amerykańską administracją. Według polsatnews.pl, w planowanych rozmowach najważniejsze będzie podkreślenie polskiego stanowiska wobec zagrożeń ze strony Rosji.

Źródła wykorzystane: "rp.pl", "onet.pl", "polsatnews.pl"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału