W nocy doszło do dwukrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej - poinformował szef Sztabu Generalnego
Wojska Polskiego, generał Wiesław Kukuła. Służby przekazały, iż i zdarzenie było pod ich "pełną naszą kontrolą", a w operacji wsparcia wykorzystano myśliwce F-35, co generał określił jako "game changer".