Polska wśród unijnych liderów pomocy wojskowej dla Ukrainy [RAPORT]

euractiv.pl 3 tygodni temu

Polska znajduje się w europejskiej czołówce względem wartości pomocy wojskowej udzielonej Ukrainie, wynika z najnowszych danych Kiel Institute for the World Economy. Nasz kraj jest też trzecim najbardziej hojnym dostawcą pomocy, jeżeli brać pod uwagę PKB.

Od początku wojny Polska przekazała Ukrainie pomoc wojskową o łącznej wartości 3 mld euro, co plasuje ją na ósmym miejscu na świecie i piątym w Unii Europejskiej, wskazują najnowsze statystyki Kiel Institute for the World Economy w ramach narzędzia Ukraine Support Tracker.

Najwięcej w ramach pomocy wojskowej dotychczas przekazały Stany Zjednoczone (43,24 mld euro) i Wielka Brytania (9,22 mld euro). Unijnym liderem pozostają Niemcy, które przekazały na ten cel 18,61 mld euro. Dania przeznaczyła na pomoc wojskową dla Ukrainy 8,4 mld euro, Francja 5,65 mld euro, a Holandia 4,44 mld euro. Polskę wyprzedza też Norwegia z kwotą 3,75 mld euro.

Dane nie uwzględniają jednak deklaracji z ostatniego tygodnia. Amerykański Kongres przegłosował pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu, w ramach którego Ukraina dostanie ok. 60 mld dolarów.

Z kolei premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak zapowiedział we wtorek (25 kwietnia) w Warszawie, iż Londyn przekaże Ukrainie dodatkowe 500 mln funtów, więc łącznie w tym roku przeznaczy na wsparcie dla Kijowa 3,5 mld euro. Najnowszy pakiet obejmuje m.in. 400 pojazdów, 400 mln sztuk amunicji, obronę przeciwlotniczą oraz pociski Storm Shadow.

Jeśli chodzi o łączną kwotę pomocy wojskowej, humanitarnej i finansowej, to Polska przekazała Ukrainie 4,32 mld euro. Największą pomoc przekazały Stany Zjednoczone (70,38 mld euro), Wielka Brytania (15,89 mld euro) i Niemcy (23,06 mld euro).

Więcej od Polski na pomoc Ukrainie przeznaczyły też Dania (8,77 mld euro), Japonia (7,81 mld euro, głównie pomoc finansowa), Kanada (7,73 mld euro), Norwegia (7,49 mld euro) i Francja (6,81 mld euro).

Polska okazuje się też trzecim najbardziej hojnym dostawcą pomocy, jeżeli łączną jej wartość przeliczyć na PKB kraju. Od początku wojny nasz kraj przekazał Ukrainie niecałe pół procenta swojego PKB (0,49 proc.).

Najbardziej hojne pozostają państwa bałtyckie, które przeznaczyły dla Ukrainy niemal 1 proc. PKB. Liderem jest Łotwa (0,92 proc.), a drugie miejsce zajmuje Estonia (0,85 proc.). Zaraz za Polską plasuje się natomiast Litwa (0,43 proc.).

Ukraine Support Tracker to regularnie aktualizowany wskaźnik pomocy dla Ukrainy ze strony poszczególnych państw, sporządzany na podstawie deklaracji rządów i Unii Europejskiej w zakresie trzech rodzajów pomocy: finansowej, wojskowej i humanitarnej.

Za publikację wskaźnika odpowiada Kiel Institute for the World Economy, niemiecki niezależny think tank gospodarczy z siedzibą w Kilonii, który w 2017 r. został uznany przez Uniwersytet w Pensylwanii za jeden z 50 najbardziej wpływowych think tanków na świecie.

Europa zawiodła?

W USA pomoc dla Ukrainy zmalała z powodu przełamanego dopiero w zeszłym tygodniu impasu w Kongresie. W przypadku Europy ostatnie miesiące też jednak nie obfitowały w nowe deklaracje, choć nie można powiedzieć, iż nie było ich wcale.

W styczniu i w lutym państwa europejskie przeznaczyły na pomoc Ukrainie 6 mld euro. Praktycznie całość tej kwoty to pomoc wojskowa. Europie nie udało się jednak zrekompensować braku wsparcia ze strony amerykańskiej administracji, zwłaszcza jeżeli chodzi o amunicję i artylerię.

„Nowy pakiet pomocowy, przyjęty w ostatni weekend przez Kongres, będzie miał najważniejsze znaczenie”, oceniają eksperci Kiel Institute, choć – jak podkreślają – pakietu tego nie uwzględniono jeszcze w najnowszych statystykach.

– Europa zdecydowanie nie poradziła sobie z luką, jaką spowodowało zmniejszenie pomocy USA. Dotyczy to zwłaszcza amunicji, bo europejski sektor zbrojeniowy wolno rozwija swoje zdolności produkcyjne – zwrócił uwagę Christoph Trebesch, odpowiedzialny w Kiel Institute za Ukraine Support Tracker.

– Według naszej wstępnej oceny nowy amerykański pakiet przewiduje pomoc wojskową dla Ukrainy o wartości około 23 mld euro. Jest to bardzo potrzebne wsparcie, ale ogólnie rzecz biorąc nie zmienia ono znacząco sytuacji (Ukraińców – red.) zapewni jedynie tymczasową „ulgę” – dodał.

Według niego jeżeli USA nie przyjmie żadnego nowego pakietu pomocowego ani pod koniec tego roku, ani w przyszłym roku, to bardzo prawdopodobne jest, iż Ukraina będzie w następnym roku borykać się z takim samym niedoborem zasobów, jak w tej chwili.

Według stanu na 29 lutego państwa europejskie i sama Unia Europejska od czasu ataku Rosji na Ukrainę dwa lata temu przeznaczyli łącznie 89,9 mld euro na pomoc wojskową, humanitarną i finansową dla Ukrainy. Same Stany Zjednoczone przeznaczyły na ten cel 67 mld euro.

Od lata ubiegłego roku Europa wyprzedzała USA pod względem wysokości wsparcia dla Ukrainy. Wiązało się to oczywiście z impasem wywołanym oporem części amerykańskiego Kongresu wobec kolejnych pakietów pomocowych.

Europejczycy dogonili USA

Deklaracje pomocowe Europy z początku tego roku dotyczyły głównie pomocy wojskowej.

Na przykład Niemcy ogłosiły największy pakiet od prawie roku, opiewający na 2,4 mld euro. Obejmuje on m.in. systemy obrony powietrznej, artylerię 155mm i amunicję.

Największy dotychczas pakiet zapowiedziała też Szwecja, która zamierza dostarczyć Ukrainie sprzęt wojskowy o łącznej wartości 700 mln euro. Spore pakiety ogłosiły też Holandia (500 mln euro) i Wielka Brytania (400 mln euro).

Europa przekazała Ukrainie pomoc wojskową o łącznej wartości 42 mld euro. Niemal zrównała się od tym względem z USA, które przeznaczyły 43,1 mld euro.

Łącznie Stany Zjednoczone i Europa przekazały Ukrainie 88 mld euro w ramach pomocy wojskowej, co stanowi ponad 95 proc. pomocy udzielonej temu krajowi przez inne kraje.

Ukraine Support Tracker dostępny jest tutaj.

Idź do oryginalnego materiału