Polskie stoisko, mimo, iż nie posiadało na swoim stanie nic z „cięższej oferty” w metalu przedstawiało szeroki zakres produktów wielu podmiotów naszej zbrojeniówki. Pojawienie się części z nich jak, chociażby wspomnianych Piorunów jest kolejnym krokiem w promowaniu polskiego oręża za granica, co było w ostatnich latach (jeśli nie dekadach) mocno zaniedbane. Jednym z ciekawszych w kontekście ostatnich miesięcy elementów wystawy był model Rosomaka z zestawem pancerza dodatkowego opracowanego na potrzeby naszych żołnierzy operujących w Afganistanie. Dlaczego? Ponieważ w zeszłym roku duże zainteresowanie nim wyraziła Arabia Saudyjska. Podwozia transporterów od Rosomak S.A były zresztą w 2016 roku przekazane fińskiej Patrii, która po doposażeniu ich sprzedała je Zjednoczonym Emiratom Arabskim. Czy uda się przekuć rozmowy w kontrakt na sprzedaż Rosomaków do Arabii Saudyjskiej?Zobaczymy.