Polska zestrzeli rosyjskie myśliwce? Donald Tusk ujawnia. "Jesteśmy gotowi do każdej decyzji"

wiadomosci.gazeta.pl 1 miesiąc temu
Donald Tusk zapowiedział, iż Polska będzie zestrzeliwać rosyjskie myśliwce w przypadku naruszenia przez nie przestrzeni powietrznej. Premier zaznaczył jednak, iż działania nie będą podejmowane w konkretnych sytuacjach.
Polska zestrzeli myśliwce? Tusk odpowiada
Donald Tusk podczas konferencji prasowej w poniedziałek 22 września przedstawił stanowisko w sprawie ewentualnego zestrzeliwania myśliwców. - Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć. Decyzję o zestrzeliwaniu obiektów latających my będziemy podejmowali bezdyskusyjnie wtedy, kiedy naruszają nasze terytorium i latają nad Polską. Tu w ogóle nie ma o czym dyskutować - zapewnił premier. Szef rządu zaznaczył jednak, iż interwencje nie będą podejmowane w każdej sytuacji, nawiązując do ostatnich wydarzeń na Morzu Bałtyckim.


REKLAMA


"Decyzje, które mogą wywołać ostrą fazę konfliktu"
- Wtedy, kiedy mamy do czynienia z sytuacjami nie do końca jasnymi, na przykład ostatni przelot rosyjskich myśliwców nad platformą Petrobalticu, ale bez naruszenia, bo to nie są nasze wody terytorialne, trzeba się dwa razy zastanowić, zanim podejmie się decyzję o działaniach, które mogą wywołać już bardzo ostrą fazę konfliktu i dlatego jesteśmy tu w stałym porozumieniu z sojusznikami. Jesteśmy gotowi do każdej decyzji, która ma na celu unicestwienie obiektów, które mogą nam zagrażać, na przykład rosyjskich myśliwców, jeżeli będą latały nad naszymi wodami terytorialnymi, ale ja muszę też mieć stuprocentową pewność (...), iż wszyscy sojusznicy będą traktowali to dokładnie w taki sam sposób jak my - powiedział Donald Tusk.


Zobacz wideo 19 rosyjskich dronów nad Polską. Tusk: Operacja trwała całą noc


Możliwości podczas naruszenia przestrzeni powietrznej
Podczas naruszenia przestrzeni powietrznej polskie służby mają do dyspozycji kilka rozwiązań. Są nimi: wezwanie do jej opuszczenia, zmiany kierunku i wysokości lotu, lądowania lub wykonania innych poleceń. o ile maszyna nie zastosuje się do tych wezwań, może zostać przechwycona przez polskie lub sojusznicze siły. "Przechwycenie polega na identyfikacji obcego wojskowego statku powietrznego, nawiązaniu z nim łączności radiowej i kontaktu wzrokowego oraz naprowadzeniu go na adekwatny kierunek lub wysokość lotu albo wymuszeniu lądowania na wskazanym lotnisku" - brzmi przepis. Jednym z rozwiązań jest również zestrzelenie obiektu.


Więcej informacji na temat naruszenia przestrzeni powietrznej znajduje się w artykule: "Kolejne szczątki dronów? Policja wydała komunikat".


Źródła:Kancelaria Premiera (YouTube), Ustawa o ochronie granicy państwowej
Idź do oryginalnego materiału