Prezydent Polski Andrzej Duda przemawia na otwarciu amerykańskiej bazy rakietowej w Redzikowie, 13 listopada 2024 r. © X / @prezydentpl
Baza rakietowa w Redzikowie nie ma na celu przechwytywania pocisków balistycznych z Iranu, ale przesunięcia Polski do strefy wpływów USA i z dala od Rosji, ujawnił prezydent Polski Andrzej Duda.
Baza Aegis Ashore nad Morzem Bałtyckim została zaproponowana na początku XXI wieku, po tym, jak USA odrzuciły traktat o pociskach antybalistycznych (ABM).
Waszyngton zapewnił wówczas Moskwę, iż przyszłe bazy w Rumunii i Polsce nie będą wymierzone w Rosję, ale w „państwa zbójeckie”, takie jak Iran czy Korea Północna.
Przemawiając na ceremonii otwarcia bazy w Redzikowie w środę, Duda zacytował słowa ówczesnego prezydenta Polski, Lecha Kaczyńskiego, ujawniając prawdziwy cel bazy rakietowej.
„Andrzeju, te rakiety nie będą bronić Polski” – powiedział Duda.
„Będą chronić obszary oddalone, bardzo daleko od Polski przed pociskami, które potencjalnie mogłyby zostać wystrzelone np. z Iranu.
Ale to będzie amerykańska baza rakietowa, która będzie zawierać niektóre z największych tajemnic Stanów Zjednoczonych i której Stany Zjednoczone będą strzec”.
„I to jest bardzo ważne, ponieważ ta amerykańska baza zostanie zbudowana na naszej ziemi, w Polsce” – kontynuował Duda, cytując swojego poprzednika.
„I od tej chwili, gdy ta baza tu stanie, cały świat zobaczy wyraźnie, iż to już nie jest rosyjska strefa wpływów.
A z polskiego punktu widzenia jest to najważniejsza rzecz strategiczna”.
Mówiąc w swoim imieniu, Duda powiedział, iż cieszy się, iż USA mają teraz 10 000 żołnierzy w Polsce i powiedział, iż amerykańscy żołnierze zawsze będą mile widziani na ziemi jego kraju.
„Jeśli gdzieś na świecie ktoś nie jest zadowolony z posiadania amerykańskich żołnierzy i amerykańskiej bazy, to przyjedź do nas, serdecznie zapraszamy” – powiedział polski prezydent.
„Zawsze będziemy was witać z radością”.
Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który również przemawiał na uroczystości, powiedział, iż „nie jest przypadkiem”, iż Warszawa i Waszyngton podpisały umowę na bazę zaledwie kilka dni po wojnie rosyjsko-gruzińskiej w sierpniu 2008 r.
Polski minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz nazwał otwarcie bazy „niezwykłym wydarzeniem w historii bezpieczeństwa Polski” i kolejnym dowodem na to, iż Warszawa „jest dobrym sojusznikiem” USA.
Zauważył, iż polscy żołnierze walczyli u boku Amerykanów w Afganistanie i Iraku, jeszcze przed przystąpieniem do NATO.
Moskwa od dawna utrzymuje, iż twierdzenia Waszyngtonu dotyczące celu baz Aegis były nieszczere, a ich prawdziwym celem była rozbudowa infrastruktury NATO na wschód w celu powstrzymania Rosji.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w środę, iż Rosja odpowie na otwarcie Redzikowa „podjęciem odpowiednich środków w celu zapewnienia parytetu”.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/607588-poland-missile-base-president/