„Samoloty F-35 w służbie polskiego lotnictwa muszą być uzbrojone” – powiedział minister obronnym podkreślając, iż chodzi o pociski w najnowszej dostępnej wersji. Wcześniejszy wariant C jest uzbrojeniem polskich F-16. Zakup uzasadniał koniecznością posiadania jak najliczniejszych sensorów i efektorów pozwalających zwalczać różne zagrożenia, w tym ze strony dornów. Podtrzymał zapowiedź podpisania jeszcze w tym roku znaczących kontraktów na systemy antydronowe.