Porozumienie Donalda Trumpa i Xi Jinpinga to raczej pauza niż przełom. Dopóki Zachód nie uniezależni się od chińskich surowców, Pekin będzie rozdawał karty [OPINIA]

Zdjęcie: Prezydent USA Donald Trump i przywódca Chin Xi Jinping w Pusan w Korei Południowej, 30 października 2025 r.


Donald Trump i Xi Jinping zapobiegli eskalacji konfliktu handlowego, który mógł wstrząsnąć światową gospodarką. Jednak rezultat ich spotkania to raczej krucha równowaga niż prawdziwy przełom. Za kulisami deklaracji o współpracy wciąż trwa rywalizacja o najważniejsze surowce, technologie i globalne wpływy. Zachód nie może czekać i musi jak najszybciej wyrwać się z pułapki jednostronnej zależności od Chin.